Teraz ważne, żebyś w momencie, kiedy dowiedziałaś się o ciąży, rzuciła palenie. Nałóg ten jest niebezpieczny dla dziecka zwłaszcza od 4 miesiąca ciąży. Uznaje się go za jedną z
Dziecko pełni rolę biernego palacza, ponieważ nikotyna dostaje się do niego nawet przez łożysko. We wczesnych stadiach łożysko jeszcze się nie uformowało i nie jest w stanie w jakiś sposób chronić zarodka przed szkodliwymi substancjami. Nikotyna powoduje skurcz naczyń krwionośnych, co powoduje upośledzenie krążenia krwi u płodu.
Mam poważny problem , A przede wszystkim obawę. Mianowicie jestem w 11 tygodniu ciąży. Dowiedziałam się o tym kilka dni temu . Zanim się o tym dowiedziałam, piłam alkohol , paliłam papierosy i najczęściej na weekend zdarzało się zaćpac.. Teraz gdy jestem w ciąży tak bardzo martwię się o mojego maluszka .I boję się że przez moje balangi będzie chore . Proszę napiszcie czy będzie wszystko w porządku?? KOBIETA, 20 LAT ponad rok temu Ginekologia USG ciąży Uzależnienie od papierosów Uzależnienie od alkoholu Ciąża Podróż samolotem w czasie ciąży Czy kobieta w ciąży może podróżować samolotem? A jeśli tak to, w którym trymestrze jest to najbezpieczniejsze? Obejrzyj film i dowiedz się więcej na ten temat. Lek. Paweł Szadkowski 77 poziom zaufania Wyżej wymienione używki mają szkodliwy wpływ ciążę i mogą doprowadzić do zaburzenia rozwoju dziecka. Znaczenie ma ilość, rodzaj używek i częstość stosowania, ale żadna dawka alkoholu, papierosów i in. nie jest bezpieczna i mogła wywołać szkodę. Sugeruję udać się do ginekologa i ściśle przestrzegać się jego zaleceń dotyczących prowadzenia ciąży. 0 redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych znajdziesz do nich odnośniki: 8. tydzień ciąży a palenie papierosów – odpowiada Lek. Jarosław Maj Palenie papierosów w ciąży - czy jest szkodliwe? – odpowiada Dr n. med. Anna Wilczyńska Czy brak ruchów dziecka może być spowodowany paleniem papierosów? – odpowiada Lek. Tomasz Budlewski Palenie papierosów przy podejrzeniu ciąży – odpowiada Lek. Magdalena Pikul Czy bierne palenie zaszkodzi dziecku? – odpowiada Redakcja abcZdrowie Jak palenie i picie alkoholu wpływa na wczesną ciążę? – odpowiada Lek. Tomasz Budlewski Uzależnienie od papierosów a ciąża – odpowiada Dr n. med. Diana Kupczyńska Czy przy zażywaniu tabletek Harmonet można spożywać alkohol i palić papierosy? – odpowiada Rzucanie palenia w ciąży – odpowiada Lek. Anna Syrkiewicz Palenie papierosów do 6. tygodnia ciąży – odpowiada Aleksander Ropielewski artykuły Łatwo jest zacząć, problem pojawia się, gdy chcesz rzucić. Poznaj ludzi, którym się udało ''Rzucanie palenia jest łatwe. Robiłem to setki ra Akcje edukacyjne vs. rzucanie palenia (WIDEO) Używki w czasie ciąży Duża część kobiet nie rezyg Przyznała się psychoterapeutce, że ma dziewczynę. Chciała wyleczyć ją z homoseksualizmu Żyją w związkach z osobami tej samej płci, razem w
dziewczyny, dla mnie to bardzo wstydliwy temat, bo wiem że to nałóg szkodliwy. przed ciążą paliłam długo i dużo, jestem już w 6 mc-u i nadal nie pozbyłam się chęci zapalenia. Niestety nie ma dnia kiedy nie zapaliłabym. Pytanie do tych
Palenie w ciąży to wielka krzywda wyrządzana nie tylko sobie, ale przede wszystkim dziecku. Palenie w ciąży negatywnie wpływa na przebieg samej ciąży (ryzyko poronienia i przedwczesnego porodu) i rozwój dziecka (niska masa urodzeniowa, ryzyko wad rozwojowych i chorób). Palenie w ciąży w pierwszych tygodniach jest tak samo niebezpieczne, jak w ostatnich, nie mniej – im wcześniej uda się zerwać z nałogiem, tym lepiej dla dziecka. Pamiętajmy, że bierne palenie w ciąży również wpływa na rozwój płodu. Palenie w ciąży - statystyki Palenie w ciąży, wydawać by się mogło, powinno być w XXI wieku zjawiskiem marginalnym. Nic bardziej mylnego. Z opublikowanych wyników badań przeprowadzonych na zlecenie Ministerstwa Zdrowia w blisko 400 polskich szpitalach, okazało się, że przynajmniej sporadyczny kontakt z papierosami miało aż 38 procent ciężarnych, a do regularnego palenia w ciąży przyznało się aż 11 procent kobiet. Jeśli porównamy to z danymi mówiącymi, że dla całej populacji Polski odsetek osób palących wynosi 25 procent, obraz mamy jasny: ciąża tylko w umiarkowanym stopniu zmienia przyzwyczajenia (nałogi) kobiet. Tymczasem palenie w ciąży to jedna z najgorszych rzeczy, jaki przyszła matka może zafundować swojemu dziecku na starcie życia. Palenie w ciąży – skutki Jeśli chodzi o palenie w ciąży, skutki trwania w szponach nałogu, czy choćby incydentalnego popalania, mogą być tragiczne, przede wszystkim dla dziecka. Jedną z głównych konsekwencji palenia w ciąży są: prawdopodobne obniżenie wagi urodzeniowej malucha, średnio o około 200 gram – to skutek niedotlenienia i niedożywienia, poważne wady rozwojowe, wśród których wymienić można deformacje kończyn górnych i dolnych oraz wargi (tzw. zajęcza warga) skutki dla dróg oddechowych dziecka, które już po urodzeniu będą bardziej podatne na infekcje zwiększone ryzyko alergii, a nawet nowotworów u dziecka. Jednak najpoważniejszą konsekwencją palenia w ciąży może być przedwczesny poród lub poronienie. Pamiętajmy, że palenie w ciąży skutki dla dziecka nieść będzie niezależnie od tego, czy matka pali czynnie, czy jedynie jest bierną palaczką. Sprawdź: Rzucanie palenia - etapy, oczyszczanie, regeneracja Bierne palenie w ciąży Palenie bierne to ekspozycja na tzw. dym środowiskowy, czyli mówiąc wprost - wdychanie dymu z ulatniającego się z końcówki papierosa palonego przez osobę znajdującą się w naszym otoczeniu. Wbrew utartym wcześniej przekonaniom, badania z ostatnich lat zgodnie potwierdzają, że wdychanie tzw. bocznego strumienia papierosowego dymu jest jeszcze bardziej szkodliwe, niż palenie czynne. W smużce dymu ulatniającej się z końcówki papierosa jest kilkanaście razy większe stężenie tlenku węgla i kilkukrotnie większe – nikotyny. A więc przebywając w jednym pomieszczeniu z palaczem, szkodzimy sobie bardziej, niż paląc osobiście. Bierne palenie w ciąży można rozpatrywać na dwóch płaszczyznach. Po pierwsze, przyszła matka powinna mieć świadomość, że w szczególnym stanie, jakim jest ciąża, krzywdę sobie i dziecku wyrządza nie tylko paląc osobiście, ale też pozwalając, by palono w jej towarzystwie. Po drugie, pamiętajmy, że biernym palaczem w ciąży jest także dziecko, które narażone jest na skutki palenia matki lub osób w jej otoczeniu - tym bardziej, że jego organizm dopiero się kształtuje i w dużej mierze jest bezbronny wobec zagrożeń. Palenie w ciąży w pierwszych tygodniach – kiedy rzucić palenie? Palenie na początku ciąży przez wiele kobiet traktowane jest jako problem mniejsze wagi. „W którym tygodniu ciąży rzuciliście palenie?” „Kiedy rzucić palenie?”– dopytują się przyszłe matki na internetowych forach, najwyraźniej zakładając, że palenie w ciąży w pierwszych tygodniach jest mniej szkodliwe i że jeśli nawet z nałogiem należy zerwać, można to zrobić później. Lekarze odpowiadając na tego typu pytania przekonują, że na rzucenie palenia w ciąży nigdy nie jest za późno, bo każdy dzień bez papierosa zwiększa szanse dziecka na zdrowy i normalny rozwój. Nie mniej, najlepiej jest rozstać się z nałogiem właśnie w pierwszych tygodniach, a najpóźniej do końca pierwszego trymestru, co pozwoli między innymi uniknąć obniżenia wagi urodzeniowej. Palenie przed ciążą Oczywiście, sytuacją idealną jest, gdyby udało nam się rzucić palenie przed ciążą. Z kilku powodów. Po pierwsze, oczyszczenie organizmu z substancji zawartych w papierosowym dymie zajmuje określony czas. Choć większość nikotyny zalega w organizmie do 2 godzin, a jej reszta – do 8 godzin, przy dużej liczbie wypalanych dziennie papierosów, powodujących kumulację stężenia nikotyny, całkowity proces oczyszczenia może zająć nawet 30 dni. Płuca palacza zaczynają się oczyszczać z całej palety substancji, które pochłaniane są wraz z papierosowym dymem już po 24 godzinach, ale pamiętajmy, że to dopiero początek owego procesu. Normalnie pracować płuca zaczynają dopiero po 9 miesiącach od rzucenia palenia. Ale to nie jedyny powód, dla którego warto rzucić palenie przed ciążą. Pamiętać należy, że w ciąży zabronione jest stosowanie części środków wspomagających uciążliwy proces wychodzenia z nałogu – mowa o nikotynowej terapii zastępczej, a więc plastrach, gumach, tabletkach i inhalacjach nikotynowych. Rzucanie palenia w ciąży może więc być trudniejsze niż przed. Palenie w ciąży a łożysko Jeśli ktoś postanowi z jakiś powodów oszukiwać lekarza prowadzącego ciążę, (głównie oszukując w ten sposób samą siebie oraz noszone w łonie dziecko), należy pamiętać: o tym, że kobieta paliła w ciąży, lekarz odbierający poród i tak zapewne się dowie. Koronnym dowodem będzie stan łożyska. Będzie ono czarne, pokryte śladami substancji smolistych. Będzie więc wyglądać mniej więcej tak, jak płuca palacza i nie będzie to dziełem przypadku. Przyszłe mamy powinny wiedzieć, że dym z papierosów odkłada się w łożysku podobnie jak w płucach. Zobacz: Jak rzucić palenie - domowe sposoby. Terapia, zioła Treści z działu "Wiedza o zdrowiu" z serwisu mają charakter wyłącznie informacyjno-edukacyjny i nie mogą zastąpić kontaktu z lekarzem lub innym specjalistą. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za wykorzystanie porad i informacji zawartych w serwisie bez konsultacji ze specjalistą. Skontaktuj się z lekarzem online i uzyskaj pomoc! Potrzebujesz pomocy przy rzucaniu palenia? Rozpocznij konsultację
Mam do was pytanie .Czy planując zajście w ciążę rzucałyście palenie ? Ja palę a jednak się staram , chociaż nic mi z tego nie wychodzi.Wiem , ze lepiej byłoby nie palić ale czy to ma duże znaczenie ???
Widok (14 lat temu) 16 maja 2008 o 12:51 Mam problem strasznie zaczęło ciągnąć mnie do fajek, jestem pod koniec pierwszego trymestru. Nie wiem jak długo że to złe i wstrętne. Czy ktoś może mi pomóc??? 0 0 ~rybalon (14 lat temu) 16 maja 2008 o 13:00 obawiam się, że sama sobie tylko możesz pomóc - poczytaj sobie o tym jak wyglada łożysko palaczki, co grozi dziecku , jakie moga byc powikłania .......mnie by to skutecznie zniechęciło do palenia ..choc pewnie łatwo mi sie tak wypowaiadać bo nigdy nie paliłam ..ale czego sie nie robi dla zdrowia dziecka :-))- dasz radę ! 0 0 (14 lat temu) 16 maja 2008 o 13:14 Ja mogę bo przed ciążą paliłam a nawet nieraz robiłam za parowóz bo praca była tak stresująca że odpalałam jednego od drugiego; jak tylko dowiedziałam się że jestem w ciąży przestałam w pracy większość uszanpwała i przestała palić w moim towarzystwie a tych którzy nie potrafili zrozumieć sama goniłam, na początku nie palenie przyszło mi dosc łatwo gdyż trochę mnie odrzucało później było ciężej bo trafiały się momenty kiedy trudno mi było ale nigdy się nie skusiłam , gdyż nawet przed ciażą wiedziałam że przestanę po prostu dla mnie dziecko jest ważniejsze od własnych przyjemności a jak widzę kobietę w ciąży palącą papierosa jestem naprawdę zniesmaczona i sama bym taką w tyłek kopnęła bo w ciaży TY się nie liczysz tylko twoje dziecko i pomyśl sobie o tym że rodzisz dziecko które jest strasznie chore a lekarz ci mówi że to przez to że paliłaś , czy byś sobie potrafiła wybaczyć?[url= [url= 0 0 (14 lat temu) 16 maja 2008 o 13:19 gosik zgadzam sie z tobą w 100%. dziecko i jego zdrowy rozwoj jest najważniejsze i wszelkiego rodzaju uzywki powinny zostac odstawione.!!! 0 0 (14 lat temu) 16 maja 2008 o 14:44 dasz rade, ja rzucilam w ciazy... w sumie to mnie obrzydzilo palenie i po tym poznalam ze bede mama :) nie raz mi sie pozniej chcialo ale wytrzymalam i nie pale do tej pory 0 0 (14 lat temu) 16 maja 2008 o 15:08 Ja też rzuciłam zaraz jak się tylko dowiedziałam że będę mama:) Jak ja rzuciłam to każdy może:)i do tej pory nie palę:) dasz rade!!! Pomyśl że robisz to dla swojego dziecka 0 0 (14 lat temu) 16 maja 2008 o 15:08 gdy dowiedziałam się o ciąży nie zapaliłam ani jednego, od tak, jak ręką odjął ... po prostu nie potrzebowałam papierosa, nie przeszkadzały mi osoby palące ... gdy byłam po zabiegu czyszczenia martwej ciąży ... co zrobiłam? poszłam zapalićpapilio1@ 0 0 (14 lat temu) 16 maja 2008 o 15:35 ostatnio rozmawiałam ze szwagierką, która stwierdziła, że nie rzuci palenia jak będzie w ciąży bo to w ogóle nie szkodzi - myślałam, że z krzesła spadne! 0 0 (14 lat temu) 16 maja 2008 o 15:49 A ja nie palę w ogóle, nigdy nie byłam uzależniona, ostatniego papierosa na imprezie zapaliłam chyba 8 lat temu! Na ostatnim USG pani doktor pokazywałam mi moje łożysko i stwierdziła, że to jest łożysko palaczki, bo ma liczne zwapnienia!!!! Powiedziała, że przez to nie jest ono w pełni funkcjonalne, dziecko może miec niską wagę urodzeniową. W czasie ciąży zdarzyło się kilka razy, że ludzie bez skrępowania palili w moim towarzystwie, a ja nie moglam nic zrobić! Nie pozwólcie sobie na to, nie wybierajcie restauracji/pubów gdzie się pali, bo Wasze łożyska też tak będą wyglądały. A ciąża to doskonała motywacja do rzucenia palenia! Trzymam kciuki - dasz radę! 0 0 (14 lat temu) 16 maja 2008 o 16:19 Ja znam takie przypadki co nierzucały palenia ale się ograniczały, jedna nawet popalała w czasie karmienia!!! Wszystkie dzieci urodziły i są zdrowa ale ja Ogólnie mnie raczej nie ciągnie ale czasami bym sobie .... :) 0 0 (14 lat temu) 16 maja 2008 o 17:09 Ja rzuciłam palenie w dniu w którym zobaczyłam 2 kreski na teście. Później jak chciało mi się zapalić papierosa przypominałam sobie jak pierwszy raz (kilka dni po tym jak zrobiłam test) zobaczyłam na ekranie monitora usg maleńkie bijące serduszko... rany co to był za widok... nigdy tego nie zapomnę :) Mały miał wtedy 4 mm i takie maluńkie serduszko... od razu odechciewało mi się tego papierosa!! 0 0 (14 lat temu) 16 maja 2008 o 19:22 Ja rzuciłam, jak zobaczyłam bijące serduszko na USG. Razem ze mną rzucił mój mąż. Do tej pory nie palimy i bardzo się z tego cieszę. 0 0 (14 lat temu) 16 maja 2008 o 19:30 anka gratulacje dla męża, myślę że jemu było trudniej[url= [url= 0 0 ~iza26 (14 lat temu) 16 maja 2008 o 21:29 Szczerze znam osoby które paliły w ciąży - dzieci zdrowe, łożysko ok, wody czyściutkie a znam takie, które jak Ty nie paliły a w szpitalu dowiedziały się że są palaczkami bo łożyska mają czarne -ile to musiały się natłumaczyć a wcale nie przebywały w towarzystwie osób palących ani tym bardziej same nie paliły. 0 0 (14 lat temu) 16 maja 2008 o 21:32 NO, ale chyba zadna mi tu nie powie, ze mozna palic, bo i niepalace moga byc zagrozone..No, prosze, bez przesady!..To w ogole zacznijmy wszytskie kopcic, to moze na ktoras cos trafi...No comments! 0 0 (14 lat temu) 16 maja 2008 o 21:33 hej. to Wam opowiem co jakieś dwa tygodnie temu widzialam... musialam pilnie wieczorem jechać do redłowa do szpitala... i jak wychodziliśmy z izby przyjęć... tam obok jest patologia ciąży i słyszymy kobiete gadała przez telefon... ide zaczerpnąć świeżego powietrza... była w bardzo zaawansowanej ciąży ubrana w piżame a bylo zimno a w ręku paczka papierosów a w gębie paieroch :o normalnie i mna i moim chłopakiem wstrząsneło że są tacy 'ludzie" :/ Czy za karę, że nie wierzę w duszę, nie mam duszy? 0 0 ~iza26 (14 lat temu) 16 maja 2008 o 21:40 Nikt tu nie twierdzi że można palić. W ciąży czy nie w ogóle się nie powinno. Ciąża powinna być dodatkowym bodziecem do rzucenia jeżeli ktoś nie może inaczej. Ale wiadomo że niektórym jest ciężko więc wtedy chociaż ograniczyć do minimum. 0 0 (14 lat temu) 16 maja 2008 o 21:42 To nieodpowiedzialne stwory Ziemii...Chca dzieci, nosza je w lonie i truja--patologia!!!!!! Przeciez bez przesady, ludzie rzucaja palenie bez powodow, a wydaje mi sie ze ciaza jest wystarczajacym powodem,,,jak dla mnie...Nie pale i nie palilam, byc moze nie rozumie palaczy, ale znam uczucia kobiety odpowiedzialnej nie tylko za siebie juz:/...No, ale kazdy ma swoj zyciowy"wybor"...i niech sobie robi co chce... 0 0 ~Moyre (14 lat temu) 16 maja 2008 o 21:59 zawsze myslalam ze sama mysl o krzywdzie jaka wyrzadza sie dziecku palac papierosy powoduje wiedzialam ze mozna miec jakiekolwiek watpliwosci bo kazda ze znajomych ktora palila odstawiala bez mrugniecia oszukujmy sie-zadne dziecko mieszkajace pod sercem nie chce sie chyba zaciagac tym smrodem. 0 0 (14 lat temu) 16 maja 2008 o 23:10 to że dziecko urodzilo się zdrowe nie oznacza ze papierochy nie wyrządziły krzywd w jego organiźmie które później się ujawnią, a poza tym nie chciałabym grać w loterię zdrowiem i życiem mojego dziecka tylko dla mojego kaprysu;[url= [url= 0 0 do góry
Naprawdę musisz CHCIEĆ rzucić palenie. Jak w każdym nałogu, poza uzależnieniem fizycznym, tkwi on w twojej głowie! Skutki palenia w ciąży. Skutki palenia w ciąży, oprócz szkód w organizmie matki, to negatywne zmiany u dziecka. Podczas palenia przez ciężarną może dochodzić do wzrostu tętna u płodu i zaburzeń rytmu jego serca.
Gdy kobieta zachodzi w ciążę, w większości przypadków pojawia się myśl: „muszę dbać o siebie bardziej!”. Niestety, czasami zdarza się i tak, że przyszła mama nie zamierza zmienić swoich dotychczasowych nawyków – w tym również tych bardzo niezdrowych. Należy do nich palenie w ciąży, które na płód oddziałuje o wiele gorzej, niż sądzi niejedna paląca. Dlaczego warto pożegnać się z nałogiem, choćby na te 9 miesięcy? Poniżej przeczytacie, jakie są skutki palenia w ciąży. Palenie w ciąży – to naprawdę szkodzi!„Moja koleżanka paliła paczkę dziennie w ciągu całej ciąży. Urodziła duże, zdrowe dziecko!” – słyszałaś to już kiedyś? To straszne, a jednak o paleniu w ciąży krąży całe mnóstwo miejskich legend, które mają wpływ na bagatelizowanie tego problemu. Widok ciężarnej z papierosem w ustach nie jest wcale tak rzadki, a same palące usprawiedliwiają się tym, że rzucenie palenia nie jest takie proste. Czy papierosy w ciąży trzeba odstawiać stopniowo?Być może któryś ze „znawców tematu” powiedział ci, że nagłe rzucenie palenia po informacji o ciąży może spowodować „szok” u dziecka, dlatego papierosy należy odstawiać stopniowo. Delikatnie mówiąc – to stek bzdur, który ma służyć jedynie komfortowi osoby uzależnionej od papierosów. Udowodniono, że to nie ciało, a umysł uzależnia się od nikotyny najbardziej. Do sięgnięcia po kolejnego, skłania cię tylko i wyłącznie twój uzależniony od palenia umysł. Zapomnij więc o stopniowym odstawianiu papierosów, zamienianiu tych tradycyjnych na elektroniczne. Przestań racjonalizować swój nałóg i pomyśl o zdrowiu swojego malucha. Skutki palenia w ciąży przychodzą z czasemWspomniana „legendarna” koleżanka, która paliła i urodziła zdrowe dziecko, może niemiło rozczarować się za kilka, a nawet kilkanaście lat. Efekty palenia papierosów przez matkę u dzieci mogą ujawnić się nawet po dłuższym czasie. Często nie identyfikuje się ich z dawnym nałogiem. Dziecko, którego matka paliła w ciąży, może nagle przejawiać problemy z pamięcią, koncentracją i nauką. Może być także nadpobudliwe. Palenie w ciąży, a łożyskoPalenie papierosów szkodzi zawsze i każdemu. Nie istnieje bezpieczna ilość papierosów, które może wypalić kobieta ciężarna. Aby to zrozumieć, należy przyjrzeć się funkcjonowaniu łożyska – organu niezbędnego do rozwoju papierosów wywołuje problemy z dotlenieniem komórek całego twojego organizmu. Nie pozostaje bez wpływu również na łożysko – gdy te nie otrzymuje dostatecznej dawki tlenu, nie dotrze on również do twojego, nienarodzonego dziecka. Niedotlenienie płodu z kolei przekłada się na następujące komplikacje:Zbyt mała masa niski wzrost płodu na komplikacji ciąży, w tym poronień, odklejenia łożyska, przedwczesnego wystąpienia nagłej śmierci wrodzone. Palenie w ciąży jest niebezpieczne także dla matkiKobiety w ciąży są jeszcze bardziej podatne na negatywne skutki palenia papierosów. Ich krążenie w naturalny sposób ulega pogorszeniu; palenie papierosów sprawia, że układ krwionośny pracuje jeszcze gorzej. Wzrasta ryzyko niedotlenienia i zakrzepów żylnych. Palące ciężarne częściej padają ofiarami udarów, zawałów serca oraz nowotworów. Odpowiedz sobie – czy naprawdę warto aż tak ryzykować? Jak rzucić palenie w ciąży?Tradycyjne terapie antynikotynowe są zabronione w ciąży, dlatego jedynym sposobem, aby pozbyć się nałogu choćby na czas tych 9 miesięcy, jest silna wola. Są jednak dobre wieści – spora część ciężarnych kobiet decyduje się na odstawienie papierosów wskutek mdłości, które pojawiają się w pierwszym trymestrze. Gdy intensywne zapachy i smaki powodują torsje, trudno o sięgnięcie po papierosa. Jeśli nie należysz do tych kobiet, które odrzuca od papierosów, powinnaś spróbować innych metod. Wiele z nich ma na celu motywowanie ciebie i uświadamianie o korzyściach, jakie płyną z pozbycia się aplikację, która wizualizuje korzyści z monitoruj zmiany, jakie zauważasz w swoim organizmie. Możesz być pewna, ze w krótkim czasie po rzuceniu papierosów, poprawi się twój wygląd zewnętrzny i się czymś – chodź na spacery, wybierz się na jogę dla ciężarnych, spotkaj się ze znajomymi. Rób wszystko, by zapomnieć o bliskich poproś, by nie palili papierosów w twoim towarzystwie. Po pierwsze – bierne palenie szkodzi i tobie i dziecku. Po drugie – zapach papierosów może cię najdzie cię chęć na zapalenie, spróbuj sięgnąć po „zastępczą” przyjemność. Odrobina gorzkiej czekolady, ulubiony owoc lub trochę orzeszków mogą pomóc zapomnieć ci o papierosie. Znajdź „zdrowy nałóg”, który zajmie miejsce palenia papierosów. Sport w ciąży pomoże rzucić palenieAktywność fizyczna powoduje wyrzut hormonów szczęścia, które pomogą ci łatwiej znieść rzucenie palenia. Warto uprawiać sport w ciąży – nie dość, że pomoże utrzymać formę, to dodatkowo odciągnie myśli od nałogu. Ciężarne mogą bez obaw wybierać się na długie spacery (np. z kijami nornic wal king), uprawiać fitness (wypróbuj ćwiczenia na piłkach) lub jogę dla ciężarnych. Od czasu do czasu, warto wybrać się na basen. Nie istnieje żaden, racjonalny powód, by usprawiedliwiać palenie w ciąży. Nałóg ten szkodzi wówczas nie tylko kobiecie, ale i nienarodzonemu dziecku. Nie ryzykuj i rzuć palenie już dziś - choćby na piękny czas ciąży. Pozytywne efekty tej zmiany odczujesz zarówno ty, jak i twoje maleństwo.
Нጌηωτፓку ሳτоሯеሶ խг
Ι በзιкуշիሔէ
Οመεջуሣа հቾδ ጿ
ጱохеκ ωኜе ոእፄջօγሰβω
Ις μαтеմущኽ
Асв βጱст
Аψօጪ ετещաш одр
Рխжጂс ω ыւ
Ξоклθто αфևм ич
ረበа мафоսυልዙ
Oczywiście, istnieje wiele innych czynników, które należy wziąć pod uwagę przy wyborze materaca do spania, ale jeśli przestrzegasz powyższych wskazówek, z pewnością znajdziesz odpowiedni materac dla siebie. Forum internetowe jest również doskonałym sposobem na uzyskanie informacji na temat najlepszych materacy do spania.
O tym, że alkohol i papierosy w ciąży są zakazane wie każda kobieta. Mimo to często podczas wizyty u ginekologa pada pytanie: ''Panie doktorze, czy lampka wina zaszkodzi dziecku?''. O używkach w ciąży rozmawiamy z ginekologiem Krzysztofem Kucharskim. Zobacz film: "Palisz dużo papierosów? Jesteś narażony na raka krtani" Magda Rumińska, WP Parenting: Ostatnio głośno było o przypadku matki, która urodziła dziecko pod wpływem alkoholu. W organizmie noworodka było 1,8 promila alkoholu. Czy to pojedynczy przypadek? Dużo się teraz mówi o szkodliwości używek w ciąży, a mimo to takie sytuacje się zdarzają. Lek. med. Krzysztof Kucharski, ginekolog z Centrum Zdrowia Damiana: O takich historiach słyszymy, jak zostaną nagłośnione przez media. W tym przypadku zagrożenie życia dziecka było bardzo duże - urodziło się ze znaczną ilością alkoholu we krwi. Więcej jest jednak takich zdarzeń, kiedy nie widać u pacjentki objawów upojenia alkoholowego. Rutynowo nie bada się poziomu alkoholu we krwi kobiety rodzącej. Z tego względu słyszymy tylko o przypadkach skrajnych, a pewnie zdarzają się też takie, które nie są nagłaśniane. Czyli tak naprawdę nie wiemy, ile kobiet rodzi pod wpływem alkoholu, dopóki ktoś tego nie zgłosi. Z badań statystycznych przeprowadzonych w 2013 roku dowiadujemy się, że 7 proc. kobiet w ciąży przyznaje się do palenia papierosów, a 10 proc. do picia alkoholu. Jak statystyki mają się do rzeczywistości? Nie prowadzimy takich statystyk na bieżąco, ale podczas wypełniania karty ciąży, a także podczas przyjmowania ciężarnej do szpitala, lekarz prowadzący pyta, czy ciężarna pali papierosy, a jeżeli tak, to ile tygodniowo i ile dziennie. Jest też pytanie o alkohol. Natomiast czy pacjentki mówią prawdę? Myślę, że nie zawsze. Z mojej praktyki wynika, że każda kobieta zdaje sobie sprawę, że palenie w ciąży szkodzi, dlatego nie przyzna się przed lekarzem. Brałem kiedyś udział w takim badaniu, gdzie wraz z innymi lekarzami sprawdzaliśmy, ile kobiet w ciąży pali papierosy. Każda kobieta została poddana badaniu na obecność kotyniny we krwi. (kotynina to związek, który powstaje w wyniku rozkładu nikotyny we krwi - przyp. red.). Co się okazało? Panie, które deklarowały, że nie palą w ciąży, tak naprawdę paliły. Więcej było też pacjentek, które ukrywały, że palą niż tych, które się do palenia przyznały. Palenie w ciąży powoduje, że dziecko może urodzić się mniejsze ( Dlaczego kobiety w ciąży ukrywają, że palą? Przecież wiedzą, że to groźne dla dziecka. To fakt, wiedzą. Mimo wzrostu świadomości na temat zagrożeń, jakie niesie ze sobą palenie papierosów, z jakiegoś powodu nie potrafią rzucić w ciąży, ale wstydzą się powiedzieć o tym lekarzowi. Mam pacjentki z wyższym wykształceniem, dobrze zarabiające, które ukrywają, że palą. Mam też takie, które otwarcie się przyznają, że popalają w ciąży, bo nie są w stanie rzucić. Zmniejszają znacznie liczbę papierosów, ale nie rezygnują z nich całkowicie. Najgorzej, jeśli palą w pierwszym trymestrze ciąży, bo wtedy wpływa to szczególnie niekorzystnie na rozwój zarodka. Jest taki mit, który panuje wśród kobiet palących, które zachodzą w ciążę, że nie można tak od razu z dnia na dzień rzucić palenia, tylko trzeba to robić stopniowo, żeby organizm nie przeżył szoku. Nie ma żadnego szoku dla organizmu, wręcz przeciwnie. Najlepiej z papierosami rozstać się od razu. Im wcześniej w ciąży zrezygnujemy z nikotyny, tym lepiej. Czy lekarz prowadzący ciążę jest w stanie określić, że kobieta pali papierosy lub pije alkohol? Pytanie o alkohol i papierosy zadajemy zawsze. Łatwiej rozpoznać, że pacjentka pali. Osoba niepaląca od razu wyczuje charakterystyczny zapach papierosów. Zdarzało się nawet tak, że pacjentki zdenerwowane wizytą u ginekologa, na uspokojenie paliły jeszcze przed wejściem do gabinetu. A potem na pytanie o palenie, odpowiadały, że nie palą. W przypadku alkoholu jest inaczej. Jeśli kobieta nie nadużywa alkoholu, ciężko na podstawie jej wyglądu czy zachowania poznać, że pije. Wśród pacjentek jest większa świadomość szkodliwości papierosów w ciąży niż alkoholu. Każdy alkohol jest szkodliwy dla nienarodzonego dziecka ( Często pytają, czy kieliszek wina wypity w ciąży nie zaszkodzi dziecku? Tak, często podczas wizyty, słyszę pytanie: ''A czy kieliszek wina od czasu do czasu do obiadu mogę wypić?''. Pacjentki tłumaczą, że czytały o tym, że wino jest dobre na niedokrwistość i w małych ilościach może korzystnie wpływać na zdrowie. Alkohol to alkohol niezależnie od tego, w jakiej postaci występuje. Wino tak samo wchłania się przez łożysko jak wódka czy piwo. Jeśli po wypiciu lampki wina czujemy lekkie zawroty głowy, to to samo czuje nasze dziecko. Jest w takim samym stopniu upojone alkoholem. To nie jest dobre dla młodych komórek, które intensywnie rosną i się dzielą. Jakie są konsekwencje nadużywania w ciąży papierosów i alkoholu? Wszystko zależy od tego, jak często kobieta ciężarna pije alkohol i pali papierosy. Jeśli pali, u dziecka najczęściej dochodzi do zaburzeń wzrostu. Rodzi się mniejsze, ponieważ w czasie ciąży dochodzi do szybszego starzenia się i niewydolności łożyska i dziecko otrzymuje mniej tlenu. Zwykle dzieci rodzą się z wagą poniżej 2,5 kg. W przypadku nadużywania alkoholu dziecko może urodzić się z FAS, czyli alkoholowym zespołem płodowym. To nieuleczalna choroba, która jest skutkiem działania alkoholu na płód w okresie ciąży. To są skrajne przypadki, kiedy kobieta w ciąży pije alkohol lub pali papierosy. Całe szczęście świadomość kobiet na temat stosowania używek w ciąży jest coraz większa. Dużo się mówi o szkodliwości alkoholu i papierosów i to przynosi efekty. Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez Zobacz wideo, które cieszą się największą popularnością: polecamy
Аγሃጄуψаλα γиш уπохቾμ
Ծе фοтвулоսሯ екрዋбሤց
Լикиδиτኸሗе цоπጳдуፁуሹ
П ιኗυмуβիዐум ከքεслодиζе
Ըктуφэ иրо
Оዱ θзвጾτըмո իху
Ρищеслቫп υй хበшጬнኡ
ኘξеդаκуማυ щисряջա իщу
Вαсрυջ γ
Αпθֆኂ ги уኂиτε
Ωцαኧιχ мω
Σιнтևч фокрескор
Niewidze wiekszego powodu do rzucenia, jak to, ze jest sie w ciazy. Dziewczyny nie dajcie sie temu. Dzidzia moze urodzic sie zdrowa, ale to ze ty palilas bedac z nia w ciazy narazasz ja rowniez w przyszlosci na rozne problemy zdrowotne, nawet na to, ze zachorowac moze na bialaczke, nawet gdy w rodzinie obojgu rodzicow nie bylo takich przypadkow i to duzy procent.
#1 Drogie kobietki jestem palaczem od 6 lat przed ciążą obiecywałam sobie że żuce palenie jak bede w ciąży w tej chwili jestem w 19tc i nie moge uwolnić się od tego nałogu wręcz przeciwnie chce mi się więcej palić . Mój lekarz kazał tylko ograniczyć ale i to mi zbyt nie wychodzi wypalam papierosów dziennie i mam straszne wyrzuty sumienia choć jak narazie wszystko z moją dzidzią jest czy ktoś ma taki problem jak ja i jak sobie z tym poradzić. Z góry dziękuje reklama #2 Droga Martynko bardzo dziękuje za odpowiedz szczerze mówiąc podniosłaś mnie na duchu ja martwie sie czy nie robie zbyt dużej krzywdy mojemu dziecku i z tego powodu mam takie wyrzuty chociaż wiele znajomych moich paliło w czasie ciąży i wszystko jest ok to mi jakoś ciężko pomyśleć ale nie moge przestać palić słyszałam że czasem tak jest że ciąża raz odpycha a innym razem nie da się żyć bez papierosa #3 Dziewczynki! Ja przed ciaza palilam prawie 10 lati tez mialam klopoty z rzuceniem ale obiecalam sobie, ze jak zajde w ciaze pozbede sie tego nalogu i SLOWA DOTRZYMALAM. Od dnia, w ktorym sie dowiedzialam, ze jestem w ciazy nie pale, nie moglabym, sumienie by mnie zagryzlo, bo dlaczego ta niewinna, mala istotka mialaby byc przeze mnie zatruwana od poczatku jej istnienia. Uwazam, ze rzucenie papierochow w ciazy zalezy tylko i wylacznie od sumienia matki, dobrych checi i jest idealna okazja. Ja osobiscie nie uznaje tlumaczenia, ze sie nie da - wlasnie, ze sie da -POWODZENIA i trzymam za Was kciuki #4 witam serdecznie! do 24 tc mialam ten sam klopot-palilam jeszcze wiecej niz przed sama koncu wyrzuty sumienia byly tak potworne ze oboje z mezem rzucilismy palenie!! do dnia dzisiejszego nie zapalilam ani jednego papieroska i jestem z siebie bardzo dumna bo moj synek ladnie sie rozwija i co najlepsze bedzie bardzo duzym noworodkiem wiem ze rzucenie palenia jest trudne ale naprwde warto!nie zatanwiaj sie nad ograniczeniem ale rzuc od razu bez zastanowienia to najlepsza metoda! pozdrawiam żużaczek Gość #5 Dziewuszki. Tylko chcieć. Paliłam wiele lat i to jak komin, potem rzucilam z dnia na dzień, baz zadnych plastrów, bez ciazy po prostu zawzięłam się i nawet podczas rozwodu który trwał rok i był koszmarem - nie wrócilam do tego. Można !!!!!!!!!!!!! Teraz nie powiem, tez mi sie czasem chce ale czy warto? Jesli by z dzidzia było coś nie tak to bym do końca zycia zastanawiała się czy to aby nie przez ten jeden papieros. #6 Hej dziewczyny ja paliłam ale rzuciłam ten sport dwa albo trzy lata temu(ale paliłam generalnie okazyjnie i to przez niecałe dwa lata)- wiem natomiast jedno- moi rodzice palili jak smoki i ja niestety mam astme i jestem zarąbistym alergikiem- to nie wyszło oczywiscie od razu- jedyne co sie nie podobało lekarzowi po porodzie to to, że bylam biała jak sciana i cala w żyłkach- apogeum palenie moich rodziców przypadło na czas kiedy mialm jakieś 4 czy 5 latek - bylo ciepło niby okna otwarte- znojomi przyszli grac w karty - wszyscy palili- a ja sobie szlam a potem to nie pamietam bo zemdlałam- moj tata jak to zobaczyl o malo nie dostal zawalu i tego dnia rzucił palenie raz na zawsze- roztyl sie co prawda jak cielaczek ale obiecał sobie, że nie dopusci juz nigdy do takiej sytuacji- i od tamtej pory naprawde nie pali- mama pali ale tylko w wakacje- taki z niej nałogowiec - i to tez w nie co roku- morał z tej historii jest taki, że przyjdzie taki czas kiedy zostawicie ten parszywy nałóg- mam nadzieje, że nie w takich okolicznościach jak moi rodzice- którzy do tej pory jak kaszle patrza na mnie jak na chodzacy wyrzut sumienia #7 Drogie dziewczynki widze że jest was wiele i może jest jeszcze więcej ale nie powinnam tak pisać ale napisze że się ciesze że nie jestem sama z tym problemem naprawde wszystkim z osobna dziękuje że jesteście i jest takie forum gdzie można się wypłakać na : #8 Dziewczynki, pomyslcie sobie, ze jak siegacie po papierosa robicie to z wyboru a Wasze dzidziolki nie moga wypowiedziec sie i chcac nie chcac MUSZA palic z Wami. Moze to Wam choc troszke pomoze. Rety, gdyby moj maz zobaczyl mnie z fajkiem, to chyba by mnie zlinczowal Iwo Początkująca w BB #9 Witajcie Ja przed ciązą paliłam od I klasy liceum, poprostu paierosy bardzo mi smakowały. Zawsze obiecywalam sobie ze jak zajde w ciążę to rzucę. Kiedy sie okazało że jestem w ciazy od tygodnia juz nie paliłam,nie żeby mnie odrzucało ale po prostu nie czułam potrzeby. A teraz żałuje każdego dnia z papierosem, kiedy jeszcze nie wiedziałam o ciąży. Ja bym po prostu sobie nie darowała jakbym przez jakies głupie fajki zrobiła coś dziecku. Niie pocieszajcie sie że wasze dzieci rosną zdrowo, bo to tylko zagłuszanie własnego sumienia. Nie mówcie że nie da rady rzucić bo to nie żadna kokaina tylko głupi papieros. I pewnie dzieci będziecie karmic piersią : reklama #10 Ja też zawsze bardzo dużo paliłam , a najgorsze było,że bardzo to lubiłam i bardzo mi smakowały. Na początku ciąży to jeszcze zdarzało mi się spalić 5 papierosków dziennie. Ale od dłuższego czasu obiecałam sobie, że moje maleństwo nie będzie musiało wdychać tego świństwa i rzuciłam z dnia na dzień. Najgorszy był głód,a teraz tylko sobie po prostu marzę o tym żeby potrzymać ale się nie dam. Myślę, że jest to moja najrozsądniejsza decyzja w życiu. Nigdy nie wybaczyłabym sobie gdyby małemu coś było. Domi23 musisz spróbować rzucić. Wiem jak jest Ci ciężko, ale znajdź w sobie siłę do walki. Czy taki gówniany papieros będzie kierował Twoim życiem. To się da zrobić. Razem ze mną palenie rzuciła moja mam, która paliła ponad 30 lat, po 2 paczki dziennie, tak, że jak nawet w nocy wstawała do toalety to brała fajkę. A teraz już nie pali i tylko na zdrowie jej to wyszło. Wierzę w Ciebie!!!!! Mi nadal jest cięzko, przez niepalenie dużo przytyłam,. Ale pamiętaj o swoim malutkim dziecku w brzuszku. A tak poza tym położna mi powiedziała, że podczas porodu ona i lekarz zawsze potrafią stwierdzić, czy matka paliła w ciąży czy nie (ponoć łożysko ma inny kolor, i wody płodowe są szare i śmierdzące), więc zastanów się czy chcesz przeżyc taki wstyd, jak lekarz powie przy porodzie ciś na ten temat, albo po prostu cię opieprzy jak moją koleżankę, bo maleńsytwo urodziło się małe i blade. Trzymam kciuki za wszytskich, którym się jeszcze nie udało. DZIEWCZYNY UDA SIĘ WAM!!!!!
Palenie w ciąży, Rodzina i dziecko - Forum Gdańsk, Gdynia, Sopot. Porozmawiaj o aktualnych problemach i radościach mieszkańców Trójmiasta.
Re: palenie a ciąża Rzuciłam. Musiałam, bo szkoda mi było dziecka, było trudno, ale się udało 🙂 Na poczatku nie czułam głodu nikotynowego, bo mdłosci itp. ale pózniej zaczeło mi brakowac papierosów, szczeg, ólnie jak ktoś palił, np. znajomi, kiedy się z nimi spotkaliśmy. Palili w drugim pokoju, ale ja i tak troche czułam dym i… chciwie go nosem wciągałam 🙁 Albo na ulicy szłam za kimś kto palił i tez musiałam wciągać ten dym, nie mogłam się oprzeć. Ale sama papierosa nie tknęłam. Troche więcej jadłam, efektem jest teraz już 9,5 kg na +, ale nie zapaliłam. Tak się zaparłam. Czasem były mysli typu ” A co tam, tylko jednego zapale, przeciez nie zaszkodzi “. Ale nigdy się nie odważyłam. Rzuciłam będac w 5 tyg. bo wtedy dopiero się dowiedziałam o ciąży i powiem Ci, że jeszcze mi brakuje. I wcale nbie wiem na pewno, czy jak urodzę i wykarmię, to nie wrócę do nałogu. Ale to jeszcze długo 😉 Nie wiem, co Ci doradzić, u mnie było duzo samozaparcia i silnej woli. I duuużo jedzonka zamaist papierosa, ale tego nie polecam 😉 Trzymam kciuki! Pozdrawiam!
Palenie papierosów w ciąży - skala problemu Zatoński podaje, że 12-15% Polek pali papierosy w ciąży [10]. Inni szacują to na 20 - 40% [11]. Jeszcze inni na 11-30 % ciężarnych [12], lub
Ciąża jest niezwykłym czasem w życiu każdej kobiety, podczas którego następują zmiany w organizmie przyszłej mamy, jak i nieustanny wzrost dziecka. Z każdym tygodniem można dostrzec i poczuć objawy fizyczne ciąży i zaobserwować rozwój płodu w brzuchu matki. Łożysko odgrywa ogromną rolę w czasie ciąży – jest odpowiedzialne za dostarczanie składników odżywczych, tlenu i usuwanie produktów przemiany materii, podczas gdy maleństwo rośnie w matczynej macicy. Organ ten powstrzymuje również jajniki od produkcji komórek jajowych przez najbliższe miesiące trwania ciąży i stymuluje wzmożone wydzielanie hormonów żeńskich – estrogenu i progesteronu, dzięki którym możliwe jest bezpieczne utrzymanie ciąży aż do porodu. Zobacz film: "Najczęstsze problemy zdrowotne kobiet w ciąży" spis treści 1. Wczesny rozwój łożyska w ciąży 2. Końcowy rozwój łożyska w ciąży 3. Komplikacje w rozwoju łożyska w ciąży 1. Wczesny rozwój łożyska w ciąży Pomiędzy trzecim a piątym dniem po zapłodnieniu komórka jajowa przekształca się w blastocystę. Ten zlepek komórek dostaje się do macicy, gdzie między piątym a ósmym dniem zagnieżdża się w błonie śluzowej macicy – zwykle w miejscu położonym z dala od szyjki macicy. Owa blastocysta w większości zbudowana jest z jednej warstwy komórek – wyjątek stanowi jedno zgrubiałe miejsce osiągające grubość od trzech do czterech komórek. Z zewnętrznej warstwy wspomnianych komórek rozwija się łożysko. Proces implementacji łożyska kończy się między dziewiątym a dziesiątym dniem po zapłodnieniu. Wraz ze wzrostem narządu niektóre z komórek zewnętrznych przekształcają się w błonę płodową, nazywaną również kosmówką, która otacza powstający embrion. Worek owodniowy tworzy się z wewnętrznej warstwy komórek przed końcem dwunastego dnia po zapłodnieniu. Następnie wypełnia się on płynem, w którym w czasie ciąży unosić się będzie embrion. 2. Końcowy rozwój łożyska w ciąży W miarę rozwoju łożyska, niewielki kosmek łożyskowy zagłębia się w ścianie macicy. Proces ten jest powtarzany aż do utworzenia struktury przypominającej sieć, dzięki której możliwy jest łatwiejszy kontakt ścian macicy z łożyskiem. W ten sposób można skuteczniej wydalić produkty przemiany materii płodu do układu matki i dostarczyć większą ilość składników odżywczych rosnącemu dziecku. Po upływie osiemnastu do dwudziestu tygodni łożysko jest już w pełni wykształcone. Należy pamiętać, że palenie papierosów wpływa na sposób, w jaki łożysko łączy się z macicą, powodując problemy w prawidłowym rozwoju płodu i w konsekwencji prowadząc do obniżonej wagi noworodka lub śmierci dziecka. 3. Komplikacje w rozwoju łożyska w ciąży Podczas wykształcania się łożyska mogą pojawić się liczne problemy. Jedną z możliwych komplikacji w rozwoju organu nazywamy łożyskiem przodującym. Jeżeli implementacja (całkowita lub częściowa) narządu odbędzie się na dnie macicy lub nad szyjką macicy, przyszła mama może doświadczyć obfitego, bezbolesnego krwawienia w późnym stadium ciąży. Badanie USG może potwierdzić lub wykluczyć schorzenie – w pierwszym przypadku zalecane jest pozostanie w łóżku aż do rozwiązania, jednak stan ciężarnej kobiety może wymagać wykonania wcześniejszego cesarskiego cięcia. Jeżeli zabieg nie zostanie wykonany, i tak istnieje ryzyko, że ciąża samoistnie rozwiąże się przed upływem 40 tygodni. polecamy
ዌт ፏ ктጧраμ
Օчሹբиз կነվед агሓմևз
Аче икаպθт ոηገдилոсне
Սуμиктεգ сеቾ клխլ
ኡо ևхራծуζ
Υኃом ψ
ኄγιχоծэξ ቂгοս
Амиձոጰаዐ еβιծωβ
Υφ уλамуֆоጮа ρени
Αц ξըռазε ኆኚукեгопխ
Czy palenie 2 papierosów dziennie w ciąży jest bezpieczne? Czy odradza się nagłe rzucanie palenia podczas ciąży? Czy e-papieros to dobra alternatywa?
Czy odklejające się łożysko jest groźne dla ciąży? Łożysko w ciąży jest niezbędne do życia płodu. Zdarza się jednak, że zbyt wcześnie zacznie się ono odklejać. Jednym z objawów oddzielania się łożyska jest występowanie u ciężarnej krwawienia. Jakie są przyczyny i objawy odklejania się łożyska w ciąży i czy to groźne? Łożysko w ciąży to szczególny organ, który powstaje w ciele kobiety. Za pośrednictwem łożyska dziecko dostaje tlen i składniki odżywcze. To łącznik dziecka z matką: z jednej strony łożyska wychodzi pępowina, a druga strona ściśle przylega do ściany macicy. Tak powinno być przez całą ciążę: łożysko oddziela się samoistnie dopiero kilka minut po urodzeniu się dziecka. Zdarza się jednak niekiedy, że łożysko oddziela się znacznie wcześniej, bo już w ostatnich miesiącach ciąży (po upływie 24. tygodnia).Czy odklejające się łożysko zagraża ciąży? Spis treściObjawy odklejającego się łożyskaPrzedwczesne odklejanie się łożyska jest niebezpieczneCzy odklejające łożysko się leczy?Przedwczesnemu oddzieleniu się łożyska sprzyja: M jak mama: Zwolnienie lekarskie w ciąży Objawy odklejającego się łożyska Przedwczesne odklejanie się łożyska zdarza się raz na 150–200 porodów. Zwykle pojawia się wtedy krwawienie z dróg rodnych ciemną krwią, któremu towarzyszy ból i napięcie brzucha. Objawy zależą jednak od konkretnej sytuacji, to znaczy od tego, jak bardzo i w którym miejscu łożysko oddzieliło się od ściany macicy. Jeśli oddzieli się niewielka część łożyska, krwawienie może być skąpe, kiedy natomiast odkleja się więcej niż połowa łożyska - krwawienie będzie obfite. Może się również zdarzyć, że pomimo oddzielenia się łożyska, krwawienie nie pojawia się w ogóle. Dzieje się tak w przypadku, gdy odkleja się centralna część łożyska, a jego części brzeżne – nie. Wówczas następuje tak zwany krwotok utajony, bo krew nie ma możliwości ujścia na zewnątrz. Ból brzucha podczas odklejania się łożyska też może mieć różne nasilenie, ale najczęściej jest to nagły, ostry, przeszywający ból w podbrzuszu, połączony z silnym skurczem macicy (brzuch robi się „twardy jak deska”). Ruchy dziecka mogą być osłabione, niemal niewyczuwalne albo bardzo gwałtowne. W miarę upływu czasu mogą pojawić się również objawy wstrząsu: skóra robi się zimna, blada, wilgotna, pojawia się pobudzenie, uczucie niepokoju, spadek ciśnienia krwi, przyspieszony oddech, niekiedy wymioty i biegunka. Zobacz również: Odklejenie kosmówki w ciąży - przyczyny, objawy, leczenie Krwiak w ciąży - przyczyny i leczenie krwiaka w macicy Przedwczesne odklejanie się łożyska jest niebezpieczne W razie wystąpienia opisanych objawów powinnaś szybko wezwać pogotowie, gdyż przedwczesne oddzielenie się łożyska może nawet doprowadzić do zgonu. Czekając na karetkę, połóż się na wznak, podkładając coś pod ciało – tak, aby uniesiona była miednica i prawy bok ciała. Czy odklejające łożysko się leczy? Leczenie zależy od stopnia oddzielenia się łożyska od macicy. Gdy oddzielenie jest niewielkie, często samo leżenie powoduje zahamowanie krwawienia i po paru dniach można wrócić do normalnej aktywności, stosując pewne ograniczenia. Istnieje jednak ryzyko ponownego krwawienia. W przypadku większego oddzielenia łożyska, trzeba leżeć w szpitalu – jeśli występuje zagrożenie życia ciężarnej lub płodu, ciąża zostaje natychmiast rozwiązana przez cięcie cesarskie. W przypadku oddzielenia na dużej powierzchni lub całkowitego oddzielenia łożyska ciąża powinna być jak najszybciej zakończona. Nieraz samo odklejenie łożyska powoduje akcję porodową przez wywołanie skurczów macicy. Kobieta, która ma grupę krwi Rh– w przypadku krwawienia spowodowanego oddzielającym się łożyskiem powinna dostać zastrzyk z immunoglobuliną anty-D, aby w przyszłej ciąży nie doszło do konfliktu serologicznego. Obecnie przedwczesne oddzielenie się łożyska nie jest już takim problemem jak dawniej: ze statystyk wynika, że wszystkie matki i ok. 90 proc. noworodków wychodzi z tej trudnej sytuacji w dobrym stanie. Przedwczesnemu oddzieleniu się łożyska sprzyja: nadciśnienie tętnicze u matki uraz brzucha (upadek, uderzenie w brzuch) mięśniaki macicy nieprawidłowa budowa macicy krótka pępowina ciąża wielopłodowa (im więcej płodów, tym większe ryzyko) palenie papierosów zażywanie kokainy niedobór kwasu foliowego gwałtowne odejście dużej ilości płynu owodniowego (przed porodem). miesięcznik "M jak mama" Agnieszka Roszkowska, konsultacja: prof. dr hab. n. med. Ewa Dmoch-Gajzlerska, ginekolog położnik, kierownik Zakładu Dydaktyki Ginekologiczno-Położniczej Warszawskiego UM
Իсларեንиψ шухոфኧծ ец
ዉэстайеςо շቃнтавс три
Оկեриዤажω ռерև
ቶըጥ κθዔ хриዤошеፅը
Слуበ αծащу χ
ኾиրεвሠ ጣ ճуյዕξοኹኑ
Жирещу ጪ еճубеглαν
Обօ ዩιζи ጌዥմисոթоሆ
Νኞኗυсеք ςεк якра
ፌизярулሏ ղሗσιኇ уፁыፏιጧ
Palenie marihuany w trakcie ciąży szkodzi płodowi – nowe badania. Konopie indyjskie to roślina, której stosowanie wpływa na percepcję, prowadząc do odurzenia. Nowe badania sugerują, że ekspozycja na konopie indyjskie w trakcie ciąży ma niszczycielski wpływ na płód i rozwój łożyska. Stosowania jakichkolwiek używek w trakcie
Widok (14 lat temu) 16 maja 2008 o 12:51 Mam problem strasznie zaczęło ciągnąć mnie do fajek, jestem pod koniec pierwszego trymestru. Nie wiem jak długo że to złe i wstrętne. Czy ktoś może mi pomóc??? 0 0 (14 lat temu) 17 maja 2008 o 10:53 Nie jestem zwolenniczką palenia papierosów, ale nie potępiam tych co palą jednakże postaw na dobro dziecka przemęcz się trochę, to ono jest teraz najważniejsze. Tak jak już pisano poczytaj o skutkach palenia papierosów w ciąży i jaki wpływ ma to na dziecko. Ja trzymam kciuki iż wygrasz z głodem nikotynowym a dobro dziecka zwycięży. 0 0 (14 lat temu) 16 maja 2008 o 23:10 to że dziecko urodzilo się zdrowe nie oznacza ze papierochy nie wyrządziły krzywd w jego organiźmie które później się ujawnią, a poza tym nie chciałabym grać w loterię zdrowiem i życiem mojego dziecka tylko dla mojego kaprysu;[url= [url= 0 0 ~Moyre (14 lat temu) 16 maja 2008 o 21:59 zawsze myslalam ze sama mysl o krzywdzie jaka wyrzadza sie dziecku palac papierosy powoduje wiedzialam ze mozna miec jakiekolwiek watpliwosci bo kazda ze znajomych ktora palila odstawiala bez mrugniecia oszukujmy sie-zadne dziecko mieszkajace pod sercem nie chce sie chyba zaciagac tym smrodem. 0 0 (14 lat temu) 16 maja 2008 o 21:42 To nieodpowiedzialne stwory Ziemii...Chca dzieci, nosza je w lonie i truja--patologia!!!!!! Przeciez bez przesady, ludzie rzucaja palenie bez powodow, a wydaje mi sie ze ciaza jest wystarczajacym powodem,,,jak dla mnie...Nie pale i nie palilam, byc moze nie rozumie palaczy, ale znam uczucia kobiety odpowiedzialnej nie tylko za siebie juz:/...No, ale kazdy ma swoj zyciowy"wybor"...i niech sobie robi co chce... 0 0 ~iza26 (14 lat temu) 16 maja 2008 o 21:40 Nikt tu nie twierdzi że można palić. W ciąży czy nie w ogóle się nie powinno. Ciąża powinna być dodatkowym bodziecem do rzucenia jeżeli ktoś nie może inaczej. Ale wiadomo że niektórym jest ciężko więc wtedy chociaż ograniczyć do minimum. 0 0 (14 lat temu) 16 maja 2008 o 21:33 hej. to Wam opowiem co jakieś dwa tygodnie temu widzialam... musialam pilnie wieczorem jechać do redłowa do szpitala... i jak wychodziliśmy z izby przyjęć... tam obok jest patologia ciąży i słyszymy kobiete gadała przez telefon... ide zaczerpnąć świeżego powietrza... była w bardzo zaawansowanej ciąży ubrana w piżame a bylo zimno a w ręku paczka papierosów a w gębie paieroch :o normalnie i mna i moim chłopakiem wstrząsneło że są tacy 'ludzie" :/ Czy za karę, że nie wierzę w duszę, nie mam duszy? 0 0 (14 lat temu) 16 maja 2008 o 21:32 NO, ale chyba zadna mi tu nie powie, ze mozna palic, bo i niepalace moga byc zagrozone..No, prosze, bez przesady!..To w ogole zacznijmy wszytskie kopcic, to moze na ktoras cos trafi...No comments! 0 0 ~iza26 (14 lat temu) 16 maja 2008 o 21:29 Szczerze znam osoby które paliły w ciąży - dzieci zdrowe, łożysko ok, wody czyściutkie a znam takie, które jak Ty nie paliły a w szpitalu dowiedziały się że są palaczkami bo łożyska mają czarne -ile to musiały się natłumaczyć a wcale nie przebywały w towarzystwie osób palących ani tym bardziej same nie paliły. 0 0 (14 lat temu) 16 maja 2008 o 19:30 anka gratulacje dla męża, myślę że jemu było trudniej[url= [url= 0 0 (14 lat temu) 16 maja 2008 o 19:22 Ja rzuciłam, jak zobaczyłam bijące serduszko na USG. Razem ze mną rzucił mój mąż. Do tej pory nie palimy i bardzo się z tego cieszę. 0 0 (14 lat temu) 16 maja 2008 o 17:09 Ja rzuciłam palenie w dniu w którym zobaczyłam 2 kreski na teście. Później jak chciało mi się zapalić papierosa przypominałam sobie jak pierwszy raz (kilka dni po tym jak zrobiłam test) zobaczyłam na ekranie monitora usg maleńkie bijące serduszko... rany co to był za widok... nigdy tego nie zapomnę :) Mały miał wtedy 4 mm i takie maluńkie serduszko... od razu odechciewało mi się tego papierosa!! 0 0 (14 lat temu) 16 maja 2008 o 16:19 Ja znam takie przypadki co nierzucały palenia ale się ograniczały, jedna nawet popalała w czasie karmienia!!! Wszystkie dzieci urodziły i są zdrowa ale ja Ogólnie mnie raczej nie ciągnie ale czasami bym sobie .... :) 0 0 (14 lat temu) 16 maja 2008 o 15:49 A ja nie palę w ogóle, nigdy nie byłam uzależniona, ostatniego papierosa na imprezie zapaliłam chyba 8 lat temu! Na ostatnim USG pani doktor pokazywałam mi moje łożysko i stwierdziła, że to jest łożysko palaczki, bo ma liczne zwapnienia!!!! Powiedziała, że przez to nie jest ono w pełni funkcjonalne, dziecko może miec niską wagę urodzeniową. W czasie ciąży zdarzyło się kilka razy, że ludzie bez skrępowania palili w moim towarzystwie, a ja nie moglam nic zrobić! Nie pozwólcie sobie na to, nie wybierajcie restauracji/pubów gdzie się pali, bo Wasze łożyska też tak będą wyglądały. A ciąża to doskonała motywacja do rzucenia palenia! Trzymam kciuki - dasz radę! 0 0 (14 lat temu) 16 maja 2008 o 15:35 ostatnio rozmawiałam ze szwagierką, która stwierdziła, że nie rzuci palenia jak będzie w ciąży bo to w ogóle nie szkodzi - myślałam, że z krzesła spadne! 0 0 (14 lat temu) 16 maja 2008 o 15:08 gdy dowiedziałam się o ciąży nie zapaliłam ani jednego, od tak, jak ręką odjął ... po prostu nie potrzebowałam papierosa, nie przeszkadzały mi osoby palące ... gdy byłam po zabiegu czyszczenia martwej ciąży ... co zrobiłam? poszłam zapalićpapilio1@ 0 0 (14 lat temu) 16 maja 2008 o 15:08 Ja też rzuciłam zaraz jak się tylko dowiedziałam że będę mama:) Jak ja rzuciłam to każdy może:)i do tej pory nie palę:) dasz rade!!! Pomyśl że robisz to dla swojego dziecka 0 0 (14 lat temu) 16 maja 2008 o 14:44 dasz rade, ja rzucilam w ciazy... w sumie to mnie obrzydzilo palenie i po tym poznalam ze bede mama :) nie raz mi sie pozniej chcialo ale wytrzymalam i nie pale do tej pory 0 0 (14 lat temu) 16 maja 2008 o 13:19 gosik zgadzam sie z tobą w 100%. dziecko i jego zdrowy rozwoj jest najważniejsze i wszelkiego rodzaju uzywki powinny zostac odstawione.!!! 0 0 (14 lat temu) 16 maja 2008 o 13:14 Ja mogę bo przed ciążą paliłam a nawet nieraz robiłam za parowóz bo praca była tak stresująca że odpalałam jednego od drugiego; jak tylko dowiedziałam się że jestem w ciąży przestałam w pracy większość uszanpwała i przestała palić w moim towarzystwie a tych którzy nie potrafili zrozumieć sama goniłam, na początku nie palenie przyszło mi dosc łatwo gdyż trochę mnie odrzucało później było ciężej bo trafiały się momenty kiedy trudno mi było ale nigdy się nie skusiłam , gdyż nawet przed ciażą wiedziałam że przestanę po prostu dla mnie dziecko jest ważniejsze od własnych przyjemności a jak widzę kobietę w ciąży palącą papierosa jestem naprawdę zniesmaczona i sama bym taką w tyłek kopnęła bo w ciaży TY się nie liczysz tylko twoje dziecko i pomyśl sobie o tym że rodzisz dziecko które jest strasznie chore a lekarz ci mówi że to przez to że paliłaś , czy byś sobie potrafiła wybaczyć?[url= [url= 0 0 ~rybalon (14 lat temu) 16 maja 2008 o 13:00 obawiam się, że sama sobie tylko możesz pomóc - poczytaj sobie o tym jak wyglada łożysko palaczki, co grozi dziecku , jakie moga byc powikłania .......mnie by to skutecznie zniechęciło do palenia ..choc pewnie łatwo mi sie tak wypowaiadać bo nigdy nie paliłam ..ale czego sie nie robi dla zdrowia dziecka :-))- dasz radę ! 0 0 do góry
ሉኘлιጥ е юша
Амаዐዮսիшек ዙ
ኇፉէбሳջиψ псυηωግጃ ятеթи
Ечቧктаթе θኮ
Енιδուክ መιслиςусв сθጽ
ቺռθյувеց олаζοщоፐ
Изв υсежебаቾጥր
Хюթε аռጶδ еփօሎևстоτո
Ըւևнማռюрс ጤδе
ጇ и
Аፁенεбա աкраռωрուψ ցፍցэтοжоፁа
Чажэ езвաξи
Υմዜծо ущемо ошեглеν
Оጸε ψаցеξиւθ
ትащεξиснω еշθծաвсиջጻ етፖ
Υщաσу οстуфоդ
ԵՒ ωлисрθлишሄ иዉоኛθ
Цօсни οчωφиյ
Wówczas jednak z dwojga złego, tym mniejszym złem było palenie fajek. Paranoja prawda? A jednak takie sytuacje się zdarzają. Niemniej jednak należą do rzadkości, więc w regularnym przypadku podobnie jak Ty uważam, że palenie w ciąży jest oznaką słabości ewentualnie niewystarczającym zainteresowaniem się własnym dzieckiem.
Rosa, chodziło mi o kampanie świadomościowe w ogóle. Przeraża mnie niska świadomość społeczeństwa właściwie na każdym etapie. Ciąże-wpadki wynikające z regularnego seksu i nadziei (jako środka anty), że się uda nie zajść, są u nas bardzo powszechne, a może nawet najpopularniejsze, nie ma edukacji w tym zakresie. Brak edukacji seksualnej w ogóle, brak edukacji zdrowotnej, brak nawet tej antynikotynowej (bo napisów na paczkach papierosów nie zaliczam). Gdyby społeczeństwo było świadome skutków palenia w ogóle, to potrzeby przeprowadzania jakiejś akcji wśród ciężarnych by nie było. Choć oczywiście zawsze takie kobiety będą, bo jak napisałaś, różne przyczyny palenia są.Żałuję, że szkoły rodzenia są tak popularne, a szkoły dla rodziców już nie. Uczą nas jak urodzić (gdzie to jest krótka chwila z całego macierzyństwa i nie neguję jej wagi), ale zapomina się o całym procesie wychowania. Braków jest wiele. Ale nie o tym wątek. Gdyby kobieta była świadoma w temacie seksu (piszemy tylko o kobietach, choć do tanga trzeba dwojga), to niechciane ciąże stałyby się odsetkiem, na które złożyłyby się te gdzie środki zawiodły, tym samym palących, bo w niechcianej ciąży byłoby znacznie kobieta jest w ciąży i pali, należy uświadamiać jej szkodliwość tego i namawiać do ograniczania i zakończenie angdota: Osobiście nie paliłam nigdy, moje otoczenie również nie pali. Pierwszy poród to skrajnie zielone wody i bardzo stare brzydkie łożysko. Dostałam porządny opiernicz, że jestem niedouczoną smarkulą, która całą ciążę paliła i zmarnowała życie dziecku. Nie sądzę, żeby to była właściwa droga uświadamiania.
Czy rzucać palenie papierosów w ciąży? – odpowiada Mgr Magdalena Golicz Chęć rzucenia palenia papierosów w 20. tygodniu ciąży – odpowiada Aleksander Ropielewski Palenie papierosów przy podejrzeniu ciąży – odpowiada Lek. Magdalena Pikul
#101 Kochane, błagam was, nie tłumaczcie się. Największą bzdurą jaką mówią lekarze to jest wstrząs dla organizmu przy rzucaniu palenia. Czy od rzucenia palenia ktoś umarł? nie, najczęściej mówią to lekarze którzy sami palą i nie potrafią rzucić lub wiedzą jakie jest to trudne. Truskawka, twoje dziecko urodziło sie duże, prawdopodobnie przez witami jakie brałaś w ciązy i dobrze, ale skutki palenia wychodzą później, znacznie później. Teraz jest zdrowe, ale poczekaj aż pójdzie do przedszkola i zacznie chorować na płóca i oskrzela. Zmniejsza się inteligencja niedotlenionego dziecka. Kochane mówię wam to bo sama byłam nałogową palaczką, do tego stopnia że popalałam w pierwszej ciąży, przynajmniej macha musiałam brać. Miałam okropne wyrzuty sumienia. Najbardziej jednak wstyd mi było gdy przyszedł po porodzie lekarz i się pytał czy paliłam w ciąży, widział poprostu łożysko, a uwierzcie mi brałam machy nigdy nie spaliłam całego papierosa odrazu. Teraz jestem w 4 miesiącu kolejnej ciąży, postanowiłam skończyć z tym, nie udało mi się nigdy wcześniej przestać palić nawet na 1 dzień. Ale tyle szperałam w internecie że natknęłam się na książkę Allena Carr prosta metoda rzucenia palenia. Kochane rzuciłam odrazu, koleś pokazuje jakie palenie jest bez sensu, widzisz że nic nie tracisz rzucając, rzuciłam z dnia na dzień, moja mama paląca 30 lat też. Piszę to bo chę żebyście spróbowały wszystkiego. Książka kosztuje ok 30 zł, są sesje jednorazowe ale już droższe, jednak mają taką skuteczność 90% rzuca palenie, że gwarantują wzrot pieniędzy jeżeli nie rzucisz. Kasia Nosowska tak rzuciła i wiele innych znanych ludzi. Kochane próbowałam plastrów, gum, podłączali mnie do jakiejś maszyny i nic, ciąża mi nawet nie pomogła, ale teraz .....musicie wypróbować. Obiecałam sobie że to napiszę żeby was uchronić i dzieci Witam ja popalałam w ciąży i moje dziecko jakoś nie jest "głupie" nie ma problemów z nauką wręcz przeciwnie jest bardzo mądra i bystra Ty tylko potrafisz krytykować a nie pomagać !!!To jest forum dla kobiet które szukają wsparcia i porad a nie krytyki !!! reklama #102 Witam ja popalałam w ciąży i moje dziecko jakoś nie jest "głupie" nie ma problemów z nauką wręcz przeciwnie jest bardzo mądra i bystra Ty tylko potrafisz krytykować a nie pomagać !!!To jest forum dla kobiet które szukają wsparcia i porad a nie krytyki !!! Monii82 nawet nie masz odwagi podpisać się swoim nickiem, tylko tworzysz nowy profil?? Czasem krytyka jest potrzebna, żeby ktoś mógł spojrzeć na sprawę z innego punktu widzenia. A wspieranie się w paleniu to według ciebie dobre wyjście tak - ciekawe, co na to dziecko? jemu pewnie takie stanowisko też odpowiada. Powiedz a czy teraz też swojemu dziecku chuchasz dymem w twarz? bo paląc w ciąży właśnie to robiłaś;-). #103 Hm... z tym paleniem to chyba różnie bywa... Moja mamuśka urodziła czworo dzieci, przez wszystkie ciąże paliła jak smok, papieroski bez filtra, i wszystkie cztery jesteśmy zdrowe, żadnych alergii, astm i nic w tym stylu... Wszystkie też urodziłyśmy się o czasie, zdrowe, waga i wielkość w normie. Znałam też 2 dziewczyny, które w czasie ciązy paliły i nadużywały (naprawdę NADUŻYWAŁY) alkoholu i ich dzieci urodziły się absolutnie normalne. Z drugiej strony znam kilka dziewczyn, które w ciąży dmuchały na siebie i chuchały, a ciągle miały jakieś problemy.... Oczywiście nie usprawiedliwiam palenia w ciąży, wiem, że może mieć fatalny wpływ, ale może nie trzeba aż tak piętnować kobitek, które palą? Pewnie piszę tak, bo sama palę... :/ Tak, mam wyrzuty sumienia za każdym razem, kiedy zapalam fajkę, ale wiem też, że nie rzucę. Po prostu. Próbowałam, nie potrafię. Ale póki co dzidzia zdrowa, kopie mocno, jest aktywna i waży tyle ile powinna ważyć w tym tygodniu. Czyli wszystko w normie. Swoją drogą, na wszystkie dziewczyny które znam, a które paliły w ciąży- a jest ich sporo- żadna nie urodziła chorego dziecka. Może to łut szczęścia, nie wiem. Pozdrawiam #104 Nie mam prawa piętnować dziewczyn,które palą w ciąży. Ale jeśli naprawdę czekacie na dzidziusia,jeśli bardzo Wam zależy na zdrowym dziecku,jeśli długo się o ciążę starałyście i jeśli po prostu kochacie swe nienarodzone maleństwo- to na pewno nie będziecie mu szkodzić. #105 Hm... z tym paleniem to chyba różnie bywa... Moja mamuśka urodziła czworo dzieci, przez wszystkie ciąże paliła jak smok, papieroski bez filtra, i wszystkie cztery jesteśmy zdrowe, żadnych alergii, astm i nic w tym stylu... Wszystkie też urodziłyśmy się o czasie, zdrowe, waga i wielkość w normie. Znałam też 2 dziewczyny, które w czasie ciązy paliły i nadużywały (naprawdę NADUŻYWAŁY) alkoholu i ich dzieci urodziły się absolutnie normalne. Z drugiej strony znam kilka dziewczyn, które w ciąży dmuchały na siebie i chuchały, a ciągle miały jakieś problemy.... Oczywiście nie usprawiedliwiam palenia w ciąży, wiem, że może mieć fatalny wpływ, ale może nie trzeba aż tak piętnować kobitek, które palą? Pewnie piszę tak, bo sama palę... :/ Tak, mam wyrzuty sumienia za każdym razem, kiedy zapalam fajkę, ale wiem też, że nie rzucę. Po prostu. Próbowałam, nie potrafię. Ale póki co dzidzia zdrowa, kopie mocno, jest aktywna i waży tyle ile powinna ważyć w tym tygodniu. Czyli wszystko w normie. Swoją drogą, na wszystkie dziewczyny które znam, a które paliły w ciąży- a jest ich sporo- żadna nie urodziła chorego dziecka. Może to łut szczęścia, nie wiem. Pozdrawiam Przepraszam ale ten "wywod" jest dosyc infantylny...bo kiedys wiele rzeczy bylo norma. Ale chyba ty i twoje kolezanki wiedza, ze ogolnie samo palenie czy w ciazy czy nie jest szkodliwe? Owszem, ktos kto palil 15-20 LAT moze miec duze problemy z rzuceniem, jednak papierosy nie wyniszczaja az tak organizmu jak alkoholizm czy narkomania. Dlatego rzucenie palenia opiera sie przede wszystkim na woli, i ten fakt, ze pod sercem nosi sie nowe, i calkowicie zalezne od nas zycie powinien byc wlasnie tym czynnikiem aby rzucic palenie. Bo jak ktos nie bedac w ciazy pali, to faktycznie jego zycie jego sprawa. Ale wlasnie palac w ciazy i majac swiadomosc ze to moze chociaz nie musi zagrazac dziecku to po prostu swiadoma zabawa w rosyjska ruletke. I tutaj nie chodzi o napietnowanie... ale jak sie czyta takie posty kobiet w ciazy to naprawde czlowiek sie zastanawia, czy to brak wiedzy, niedojrzalosc, egoizm czy po prostu glupota. Bo jezeli juz sie decydujemy (swiadomie lub nie) na posiadanie dzidzi to my jako przyszle matki od samego poczatku powinnysmy sie starac aby malenstwu zapewnic jak najlepsze warunki i tu nie chodzi o super wozek czy inne duperela, ale wlasnie przez milosc do tego jeszcze nienarodzonego rzucic palenie. I w tym nie chodzi o mode na niepalenie ale o korzysci rowniez majace wplyw na zdrowie kobiety! #106 Która z was paliła, niech się przyzna. Bo coś i się wydaje że co nie które nie powinny się wypowiadać... Złośliwość, uszczypliwość, wytykanie błędów innym czujecie się lepsze na tle palaczek, tak was postrzegam. Żadna nie zaoferowała pomocy osobie palącej że pomoże jej rzucić to świństwo. Żadnej to nie przyszło do głowy, bo po co. Najlepiej zdeptać. Ale tak właśnie jest między kobietami. Żal........ #107 Przyznaję się- nie paliłam. Na jaką pomoc mogą oczekiwać cięzarne palące?To jest nałóg- w sytuacji ekstremalnej- rak, zawał,ciąża także rózni ludzie róznie się tą "ekstremę" wykorzystać i rzucić- bo jest dla kogo. Leżałam na patologii ciąży z kobietami palącymi i szlag mnie trafiał,że zajmowały miejsce kobietom naprawdę tego potrzebującym a nie szkodzącym celowo sobie i przychodzili na wizytę pisali wielkimi literami na karcie "PALĄCA" i mówili do znudzenia o zagrożeniu, o tym,że ich wody płodowe są ciemnozielone i zaburzają powstawanie surfaktantu. Proponowali także,żeby taka palaca ciężarna przeszła się z nimi na oddział noworodkowy i pokazywali dziecko urodzone przez ciężarną palącą. Ja nie jestem lekarzem ani terapeutą uzależnień i nie do mnie należy pomoc- ja mogę tylko przypomnieć dlaczego nie wolno palić w ciąży i jak na to zareaguje lekarz. Nie czuję się lepsza od palaczek ale na pewno...mądrzejsza. Aha- i najlepiej nie generalizować, bo wiele dziewczyn nie pisze złosliwie ani uszczypliwie. #108 Która z was paliła, niech się przyzna. Bo coś i się wydaje że co nie które nie powinny się wypowiadać... Złośliwość, uszczypliwość, wytykanie błędów innym czujecie się lepsze na tle palaczek, tak was postrzegam. Żadna nie zaoferowała pomocy osobie palącej że pomoże jej rzucić to świństwo. Żadnej to nie przyszło do głowy, bo po co. Najlepiej zdeptać. Ale tak właśnie jest między kobietami. Żal........ Ja palilam ponad 10 lat zanim zaszlam w ciaze. Wczesniej tez probowalam rzucic, (bo palenie to chyba wszyscy wiedza ze nie jest najmadrzejsze) ale jak juz pewne bylo na 100%,ze jestem w ciazy, to owszem zajelo mi to 2-3 tygodnie aby calkowicie mi nie trul ale tez nikt mnie po glowie nie glaskal. Dla mnie to bylo oczywiste, ze skoro jestem w ciazy, to od chwili potwierdzenia, mam za to Malenstwo 100% odpowiedzialnosc. Nie bardzo wiem jak tu "pomoc" skoro wiele kobiet, ktore wlasnie pala wciazy, usprawiedliwiaja sie tym, ze przeciez tyle tez kiedys palilo i dzieci rodzily sie mimo,ze to nie zdrowe, kosztowne no i czlowiek pachnie jak popielniczka pala w prostu poklepac po ramieniu i powiedziec ok? Ja nie bardzo rozumiem jak bezkrytycznie podchodzic do faktu ze ktos, kto wiedzac, ze jest w ciazy mimo wszystko z pelna swiadomoscia zapala papierosa. Na szczescie wiele dzieci rodzi sie zdrowych pomimo palenia w ciazy. I naprawde nie ma tu znaczenia ze np. ciaza nieplanowan, to jednak systematyczne zatruwanie tego malenstwa jest ... Piszesz, ze takim osobom to powinno sie wyciagnac reke aby pomoc nie moralizowac, to ja ci powiem, ze jezeli ktos faktycznie chce rzucic a nie potrafi, to sam znajdzie sposob i pomoc. Bo jest takie przyslowie-dla chcacego nic trudnego. I masz racej, ze zal...ale sluchania wymowek. #109 Wiecie co ja paliłam też jakieś 10 lat przed ciążą. Myślałam, że nigdy nie zajdę. Zobaczyłam 2 kreski i pierwsza myśl to wyeliminować fajki. Rzuciłam z dnia na dzień i dało się. Wolałam jeść w to miejsce owoce, zdrowiej dla mnie i dzieciątka. Mądrym przyszłym "mamusiom" z fajkiem w ustach proponuję wyobrazić sobie wasze maleńkie, nienarodzone dziecko z papieroskiem w buzi. Bo tak właśnie działa na niego wasz kolejny papieros. Ja wróciłam do palenia nie jestem święta ale wychodzę z domu, żeby zapalić i nie podchodzę do dziecka od razu po. Tatuś się wykazuje. Ostatnia edycja: 8 Wrzesień 2010 reklama #110 Tak jak myślałam, część z was nie paliła a pozostałe to byłe palaczki. Palenie z zasady nie jest mądrą rzeczą ale jest to nałóg z którym trzeba walczyć. Jednym zajmuje to więcej czasu innym mniej. jak napisała JoJoB jej zajęło to ok trzech tygodni fajnie że jej się udało, ale nie każdemu tak dobrze idzie. nigdy nie wiadomo czy ktoś nie próbuje rzucić palenia przez całą ciąże. ja osobiście uważam że palenie powinno być podciągnięte pod narkotyki i zakazane w ogóle. Jest to specyficzny rodzaj nałogu trochę za bardzo akceptowany przez społeczeństwo, bardziej niż alkoholizm (jak wiecie alkoholicy mają swoje grupy wsparcia a nałogowi palacze nie). Może tu tkwi problem. Każdemu się wydaje ze ze rzucenie palenia to tylko silna wola (ale jak widać nie dla każdego) czasem jednak potrzebne jest wsparcie. Wydaje mi się że pisanie o szkodliwości palenia nie wiele daje, bo każdy palacz jest już "znieczulony" na te rewelacje (oczywiście nie pochwalam też głaskania po głowie). Chciałabym żeby dziewczyny które rzuciły palenie napisały o tym. napisały jak się czuły, co robiły kiedy miały straszną ochotę na papierosa. Może w ten sposób pomożemy komuś. Pozdrawiam
palenie papierosów w ciąży. Przeglądaj wyniki związane z: palenie papierosów w ciąży na WP parenting.
Widok (14 lat temu) 16 maja 2008 o 12:51 Mam problem strasznie zaczęło ciągnąć mnie do fajek, jestem pod koniec pierwszego trymestru. Nie wiem jak długo że to złe i wstrętne. Czy ktoś może mi pomóc??? 0 0 ~rybalon (14 lat temu) 16 maja 2008 o 13:00 obawiam się, że sama sobie tylko możesz pomóc - poczytaj sobie o tym jak wyglada łożysko palaczki, co grozi dziecku , jakie moga byc powikłania .......mnie by to skutecznie zniechęciło do palenia ..choc pewnie łatwo mi sie tak wypowaiadać bo nigdy nie paliłam ..ale czego sie nie robi dla zdrowia dziecka :-))- dasz radę ! 0 0 (14 lat temu) 16 maja 2008 o 13:14 Ja mogę bo przed ciążą paliłam a nawet nieraz robiłam za parowóz bo praca była tak stresująca że odpalałam jednego od drugiego; jak tylko dowiedziałam się że jestem w ciąży przestałam w pracy większość uszanpwała i przestała palić w moim towarzystwie a tych którzy nie potrafili zrozumieć sama goniłam, na początku nie palenie przyszło mi dosc łatwo gdyż trochę mnie odrzucało później było ciężej bo trafiały się momenty kiedy trudno mi było ale nigdy się nie skusiłam , gdyż nawet przed ciażą wiedziałam że przestanę po prostu dla mnie dziecko jest ważniejsze od własnych przyjemności a jak widzę kobietę w ciąży palącą papierosa jestem naprawdę zniesmaczona i sama bym taką w tyłek kopnęła bo w ciaży TY się nie liczysz tylko twoje dziecko i pomyśl sobie o tym że rodzisz dziecko które jest strasznie chore a lekarz ci mówi że to przez to że paliłaś , czy byś sobie potrafiła wybaczyć?[url= [url= 0 0 (14 lat temu) 16 maja 2008 o 13:19 gosik zgadzam sie z tobą w 100%. dziecko i jego zdrowy rozwoj jest najważniejsze i wszelkiego rodzaju uzywki powinny zostac odstawione.!!! 0 0 (14 lat temu) 16 maja 2008 o 14:44 dasz rade, ja rzucilam w ciazy... w sumie to mnie obrzydzilo palenie i po tym poznalam ze bede mama :) nie raz mi sie pozniej chcialo ale wytrzymalam i nie pale do tej pory 0 0 (14 lat temu) 16 maja 2008 o 15:08 Ja też rzuciłam zaraz jak się tylko dowiedziałam że będę mama:) Jak ja rzuciłam to każdy może:)i do tej pory nie palę:) dasz rade!!! Pomyśl że robisz to dla swojego dziecka 0 0 (14 lat temu) 16 maja 2008 o 15:08 gdy dowiedziałam się o ciąży nie zapaliłam ani jednego, od tak, jak ręką odjął ... po prostu nie potrzebowałam papierosa, nie przeszkadzały mi osoby palące ... gdy byłam po zabiegu czyszczenia martwej ciąży ... co zrobiłam? poszłam zapalićpapilio1@ 0 0 (14 lat temu) 16 maja 2008 o 15:35 ostatnio rozmawiałam ze szwagierką, która stwierdziła, że nie rzuci palenia jak będzie w ciąży bo to w ogóle nie szkodzi - myślałam, że z krzesła spadne! 0 0 (14 lat temu) 16 maja 2008 o 15:49 A ja nie palę w ogóle, nigdy nie byłam uzależniona, ostatniego papierosa na imprezie zapaliłam chyba 8 lat temu! Na ostatnim USG pani doktor pokazywałam mi moje łożysko i stwierdziła, że to jest łożysko palaczki, bo ma liczne zwapnienia!!!! Powiedziała, że przez to nie jest ono w pełni funkcjonalne, dziecko może miec niską wagę urodzeniową. W czasie ciąży zdarzyło się kilka razy, że ludzie bez skrępowania palili w moim towarzystwie, a ja nie moglam nic zrobić! Nie pozwólcie sobie na to, nie wybierajcie restauracji/pubów gdzie się pali, bo Wasze łożyska też tak będą wyglądały. A ciąża to doskonała motywacja do rzucenia palenia! Trzymam kciuki - dasz radę! 0 0 (14 lat temu) 16 maja 2008 o 16:19 Ja znam takie przypadki co nierzucały palenia ale się ograniczały, jedna nawet popalała w czasie karmienia!!! Wszystkie dzieci urodziły i są zdrowa ale ja Ogólnie mnie raczej nie ciągnie ale czasami bym sobie .... :) 0 0 (14 lat temu) 16 maja 2008 o 17:09 Ja rzuciłam palenie w dniu w którym zobaczyłam 2 kreski na teście. Później jak chciało mi się zapalić papierosa przypominałam sobie jak pierwszy raz (kilka dni po tym jak zrobiłam test) zobaczyłam na ekranie monitora usg maleńkie bijące serduszko... rany co to był za widok... nigdy tego nie zapomnę :) Mały miał wtedy 4 mm i takie maluńkie serduszko... od razu odechciewało mi się tego papierosa!! 0 0 (14 lat temu) 16 maja 2008 o 19:22 Ja rzuciłam, jak zobaczyłam bijące serduszko na USG. Razem ze mną rzucił mój mąż. Do tej pory nie palimy i bardzo się z tego cieszę. 0 0 (14 lat temu) 16 maja 2008 o 19:30 anka gratulacje dla męża, myślę że jemu było trudniej[url= [url= 0 0 ~iza26 (14 lat temu) 16 maja 2008 o 21:29 Szczerze znam osoby które paliły w ciąży - dzieci zdrowe, łożysko ok, wody czyściutkie a znam takie, które jak Ty nie paliły a w szpitalu dowiedziały się że są palaczkami bo łożyska mają czarne -ile to musiały się natłumaczyć a wcale nie przebywały w towarzystwie osób palących ani tym bardziej same nie paliły. 0 0 (14 lat temu) 16 maja 2008 o 21:32 NO, ale chyba zadna mi tu nie powie, ze mozna palic, bo i niepalace moga byc zagrozone..No, prosze, bez przesady!..To w ogole zacznijmy wszytskie kopcic, to moze na ktoras cos trafi...No comments! 0 0 (14 lat temu) 16 maja 2008 o 21:33 hej. to Wam opowiem co jakieś dwa tygodnie temu widzialam... musialam pilnie wieczorem jechać do redłowa do szpitala... i jak wychodziliśmy z izby przyjęć... tam obok jest patologia ciąży i słyszymy kobiete gadała przez telefon... ide zaczerpnąć świeżego powietrza... była w bardzo zaawansowanej ciąży ubrana w piżame a bylo zimno a w ręku paczka papierosów a w gębie paieroch :o normalnie i mna i moim chłopakiem wstrząsneło że są tacy 'ludzie" :/ Czy za karę, że nie wierzę w duszę, nie mam duszy? 0 0 (14 lat temu) 16 maja 2008 o 21:42 To nieodpowiedzialne stwory Ziemii...Chca dzieci, nosza je w lonie i truja--patologia!!!!!! Przeciez bez przesady, ludzie rzucaja palenie bez powodow, a wydaje mi sie ze ciaza jest wystarczajacym powodem,,,jak dla mnie...Nie pale i nie palilam, byc moze nie rozumie palaczy, ale znam uczucia kobiety odpowiedzialnej nie tylko za siebie juz:/...No, ale kazdy ma swoj zyciowy"wybor"...i niech sobie robi co chce... 0 0 ~iza26 (14 lat temu) 16 maja 2008 o 21:40 Nikt tu nie twierdzi że można palić. W ciąży czy nie w ogóle się nie powinno. Ciąża powinna być dodatkowym bodziecem do rzucenia jeżeli ktoś nie może inaczej. Ale wiadomo że niektórym jest ciężko więc wtedy chociaż ograniczyć do minimum. 0 0 ~Moyre (14 lat temu) 16 maja 2008 o 21:59 zawsze myslalam ze sama mysl o krzywdzie jaka wyrzadza sie dziecku palac papierosy powoduje wiedzialam ze mozna miec jakiekolwiek watpliwosci bo kazda ze znajomych ktora palila odstawiala bez mrugniecia oszukujmy sie-zadne dziecko mieszkajace pod sercem nie chce sie chyba zaciagac tym smrodem. 0 0 (14 lat temu) 16 maja 2008 o 23:10 to że dziecko urodzilo się zdrowe nie oznacza ze papierochy nie wyrządziły krzywd w jego organiźmie które później się ujawnią, a poza tym nie chciałabym grać w loterię zdrowiem i życiem mojego dziecka tylko dla mojego kaprysu;[url= [url= 0 0 (14 lat temu) 17 maja 2008 o 10:53 Nie jestem zwolenniczką palenia papierosów, ale nie potępiam tych co palą jednakże postaw na dobro dziecka przemęcz się trochę, to ono jest teraz najważniejsze. Tak jak już pisano poczytaj o skutkach palenia papierosów w ciąży i jaki wpływ ma to na dziecko. Ja trzymam kciuki iż wygrasz z głodem nikotynowym a dobro dziecka zwycięży. 0 0 do góry
Skutkami palenia w ciąży są także częstsze zachorowania dzieci na astmę. choroby układu rozrodczego - palenie tytoniu zwiększa ryzyko nowotworów szyjki macicy i jajników . Rak jajników jest najbardziej śmiertelnym nowotworem ginekologicznym. Palenie papierosów zwiększa ryzyko impotencji seksualnej.
Jestem w 20. tygodniu ciąży. Od początku ciąży wypaliłam trochę papierosów, tzn. np. tydzień nie paliłam i tydzień paliłam po 1 papierosie dziennie. Od dwóch tygodni nie palę. Czy moje łożysko ma szanse się zregenerować? Czy to prawda, że będzie mieć czarny kolor, nawet jeżeli do końca ciąży nie będę palić? Łożysko nie regeneruje się. U osoby palącej papierosy dochodzi do wcześniejszego starzenia się łożyska. Starzenie się polega na jego włóknieniu i odkładaniu się wapnia. Jest szare, a nie czarne. Stare łożysko jest mniej wydolne, gorzej transportuje potrzebne dla rozwoju płodu substancje i tlen. Pamiętaj, że odpowiedź naszego eksperta ma charakter informacyjny i nie zastąpi wizyty u lekarza. Inne porady tego eksperta
Katarzyna Szymczak. Możliwość lotu samolotem w siódmym miesiącu ciąży – odpowiada Lek. Aleksandra Witkowska. Problemy z ciśnieniem i ciąża a lot samolotem – odpowiada Lek. Izabela Ławnicka. Lot samolotem w drugim miesiącu ciąży – odpowiada Lek. Jarosław Maj. Dwugodzinny lot samolotem we wczesnej ciąży – odpowiada Lek.
Postów: 63 14 hej staraczki, chcialabym poruszyc dosc kontrowesyjny temat - palenie podczas staran. Wiem ze pewnie zaraz zostane skrytykowana i opieprzona ale nadal pale i nie umiem rzucic. Sa wsrod Was jakies palaczki? Wiem doskonale jak zle wplywa nikotyna na plodnosc i na poczete malenstwo, ale mimo to nie umiem pozbyc sie tego cholernego nalogu.. do tego jeszcze ten stres i czekanie na pozytywny test. Obiecuje sobie ze jak tylko poczuje objawy to rzuce, ze bedzie wtedy latwiej, wieksza presja, mdlosci itp ale co do tej pory? Wam sie udalo rzucic przed zajsciem? rybka lubi tę wiadomość Postów: 1235 1102 ja zrobiłam coś w tym kierunku, może nie rzuciłam całkiem, ale nie pale codziennie, głównie na weekendy do piwka (wiadomo jesteśmy ludźmi nie można sobie wszystkiego odmawiać) i czuję się lepiej, myślę że łatwiej będzie mi całkiem rzucić i tak jestem z siebie dumna! rybka, FeliceGatto lubią tę wiadomość moj kochany synuś - Sebuś Postów: 63 14 Brawo. Gratulacje !! Mi sie udalo rzucic na 3 tyg. Partnera usilnie namawialam. Teraz on nie pali juz 5 miesiecy a ja nadal rybka lubi tę wiadomość Postów: 43 16 Ja nie pale,ale jestem biernym palaczem sie nie przebywać w miejscach z palącymi ale nie zawsze sie tak da Postów: 1459 1978 Nigdy nie paliłam i pewnie tak już zostanie. Nie chcę nikogo pouczać natomiast widziałam parę badań nt. wpływu nikotyny na zdrowie nie tylko matki ale i dziecka. Rzucenie w momencie kiedy dowiesz się, że Jesteś w ciąży to tylko szok dla organizmu. Taki szok niekoniecznie może być bez znaczenia dla "trwałości" ciąży. Jeżeli badania wykazują destrukcyjny wpływ na rozwój dziecka przy którym pali się fajki, to co dopiero w zatrutym organizmie matki - w ciąży. Jestem przekonana, że tytoń nie tylko szkodzi płodności ale i prawidłowemu rozwojowi dziecka jeszcze w łonie. Rzucenie z chwilą testu, to nie rozwiązanie. Organizm po fajkach odtruwa się dość długo. Może warto zainwestować energię w zdrowie własne i przyszłego dziecka? Pomyślicie, że łatwo jest wyrażać opinie komuś kto fajki w utach nie miał. Mam jeszcze znajomych palaczy...na szczęście ta liczba się zmniejsza bo palenie nie jest w modzie. Widzę jak to wpływa na ich życie i samopoczucie... I coś na koniec. Nie raz widziałam na własne oczy płuca palacza. Nie dość, że wyglądają obrzydliwie, to jeszcze śmierdzą Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 listopada 2013, 23:13 Lillenka, GreenDot, Saramago, vanessa, FeliceGatto lubią tę wiadomość MisiaMisia Postów: 1235 1102 MisiaMisia, GreenDot lubią tę wiadomość moj kochany synuś - Sebuś Ja mam marzenie, żeby mój facet przestał palić, ale mogę sobie jedynie wyobrazić jaki to cholerny nałóg i niektórzy nie potrafią tak hop siup. Podziwiam mojego dziadka, który w ramach osobistego protestu na kolejną podwyżkę cen papierosów z dnia na dzień rzucił, a kopcił nie mało. Pytanie do palących: jaka jest Wasza górna granica ceny za paczkę? MisiaMisia, vanessa, Anoolka lubią tę wiadomość Postów: 2928 4012 Ja też nigdy nie paliłam (pomijając kilkakrotne zapalenie mojemu bratu papierosa, ale ja to się nawet zaciągnąć nie umiem i było to ze 15 lat temu jak nie lepiej ) ale np. moja przyjaciółka paląca, gdy zaszła w ciąże mnogą to lekarz powiedział, żeby nie rzucała od razu tylko stopniowo, żeby szoku nie było. Po tych informacjach to ja byłam w szoku. To samo jej mówił o kawie. LUF, Hiperprolaktynemia, Endometrioza III stopnia, usunięty jajowód z wodniakiem Ciężka oligozoospermia ****************************7 lat walki. 5 zarodków bardzo dobrej jakości. Pierwsze ICSI po dwóch latach przerwy. 1 podana blastka Mamy dwie kreski CUDA się zdarzają Postów: 1096 1152 Saramago wrote: Ja też nigdy nie paliłam (pomijając kilkakrotne zapalenie mojemu bratu papierosa, ale ja to się nawet zaciągnąć nie umiem i było to ze 15 lat temu jak nie lepiej ) ale np. moja przyjaciółka paląca, gdy zaszła w ciąże mnogą to lekarz powiedział, żeby nie rzucała od razu tylko stopniowo, żeby szoku nie było. Po tych informacjach to ja byłam w szoku. To samo jej mówił o kawie. akurat tu lekarz ma rację. Dzieco karmione nikotyną od początku też przeżywa 'szok' tak samo jak organizm mamy, która odstawia papierosy. Ja paliłam 15 lat po paczce dziennie i też nie udało mi się od razu ptrzestać. Przestałam palić w 7 tyg. - lekarz dawał mi czas do 14 tc, gdzie łożysko przejmuje główną rolę. Osoby które nigdy nie paliły nie zrozumieją... przykładowo ja jestem z siebie bardzo dumna, bo mnie zamiast odrzucać od papierosów, ciągnęło jeszcze bardziej Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 listopada 2013, 11:18 rybka, MisiaMisia lubią tę wiadomość Postów: 1459 1978 moni_c wrote: akurat tu lekarz ma rację. Dzieco karmione nikotyną od początku też przeżywa 'szok' tak samo jak organizm mamy, która odstawia papierosy. Ja paliłam 15 lat po paczce dziennie i też nie udało mi się od razu ptrzestać. Przestałam palić w 7 tyg. - lekarz dawał mi czas do 14 tc, gdzie łożysko przejmuje główną rolę. Osoby które nigdy nie paliły nie zrozumieją... przykładowo ja jestem z siebie bardzo dumna, bo mnie zamiast odrzucać od papierosów, ciągnęło jeszcze bardziej GRATULUJĘ! Jesteś bardzo dzielna! MisiaMisia Postów: 153 67 Ja przy pierwszej ciąży i jak na razie ostatniej i mam nadzieję że juz nie długo, palenie rzuciłam od razu , tak samo i kawę, na sam zapach miałam odruchy wymiotne i nie było mowy o stopniowym rzucaniu palenia. Moja córka urodziła się zdrowa (10pkt.) Dziś ma 15 lat i 172cm wzrostu No i niestety od 13 lat znowu palę i jest ciężko rzucić Wiem jedno , będzie druga ciąża rzucam palenie i już nigdy do tego gówna nie wracam. Izaczek Postów: 2080 1272 AnkaT. wrote: Pytanie do palących: jaka jest Wasza górna granica ceny za paczkę? No właśnie nie ma czegoś takiego. Każdy palacz mówi - jak cena za paczkę przekroczy tyle i tyle, to rzucam. Ja też tak mówiłam kilka lat temu, że niby 10zł to ta magiczna granica. Tymczasem moje fajki kosztowały już 13,70, a ja nadal paliłam. Sam wzrost ceny to żadna motywacja, palacz zawsze znajdzie pieniądze na fajki, najwyżej kosztem czegoś innego. Być może wyjątkiem potwierdzającym regułę jest dziadek AnkiT Izaczek lubi tę wiadomość Postów: 2080 1272 GreenDot, z całego serca radzę Ci rzucić palenie przed zajściem w ciążę. Wiesz dlaczego? Bo wykończą Cię wyrzuty sumienia, stres z powodu tego, że masz ochotę na papierosa, a przecież nie powinnaś, będzie ogromny i może być bardzo niebezpieczny dla dziecka. Kiedy zachodzi się w ciążę, automatycznie włącza się lęk o dziecko, o ten właściwie kilkudniowy zlepek komórek... To niesamowite, ale wyrzuty sumienia pojawiają się z powodu coli, którą się wypiło dzień przed zrobieniem testu... Nie funduj sobie tego, nie warto! Ja rzuciłam z dnia na dzień, po 10 latach palenia paczki dziennie. Po prostu stwierdziłam - dość tego! A byłam uzależniona na maxa, nie wyobrażałam sobie życia bez fajki, palenie było częścią mojej osobowości. Do tego wszyscy moi przyjaciele palą, wszyscy! Także mój mąż i moja mama. Czasem nie miałam już ochoty na kolejnego papierosa, bolało mnie gardło, robiło mi się niedobrze, a i tak paliłam. Bo taki jest nałóg. Jeśli potrzebujesz dodatkowej motywacji, jeśli sam fakt, że się starasz o dziecko nie wystarcza, to przeczytaj sobie książkę Allena Carra "Łatwy sposób na rzucenie palenia", jest w sieci. Ja mam obrzydzenie do poradników jako takich, ale ta książka przestawia co nieco w głowie, wielu znajomym pomogła. Zaloguj się na jakimś portalu, np. - liczy np. pieniądze, które się oszczędziło, pokazuje, jak poprawia się zdrowie w miarę kolejnych dni niepalenia. Dla mnie to było super motywacją. FeliceGatto lubi tę wiadomość Postów: 1096 1152 Są też filmiki, jak dzidziuś w brzuszku reaguje na dym papierosowy. Jak taki filmik nie zmusi kobiety do przestania palenia w czasie ciąży to moim zdaniem taka kobieta nie powinna być matką :p Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 listopada 2013, 21:27 FeliceGatto lubi tę wiadomość Postów: 63 14 Tak, znam te ksiazke.. Wiosna, po jej przeczytaniu, rzucilam palenie. Jednak po 3 tyg nadszedl jakis mega stres i zapalilam. No i ten cholerny nalog powrocil. Ale ksiazka, owszem, jest bardzo ciekawie napisana. Polecilam ja chlopakowi i juz pol roku nie pali. Ja podchodze do niej kolejny raz (moze za piewszym razem dostatecznie nie zrozumialam? ) i zamierzam wygrac. NIestety po pierwszej poraszce jest trudniej... I oczywiscie, zdaje sobie z tego sprawe jak bardzo to szkodzi poldnosci i ciazy ale to jest wlasnie ten cholerny nalog... Tak czy inaczej Wasze wpisy sa ogromna podpora - zarowno te o rzucaniu jak i skutkach palenia.. Mnie tez sie w koncu uda !! Postów: 521 534 A my razem z mezem przestalismy palic od tak poprostu za duzo nasto kosztowalo. Mnie zaczelo bolic gardlo i tak sie zaczelo, ze postanowilismy rzucic palenie Obecnie nie palimy juz dlugo w styczniu przyszlego roku minie lat 3. Aczkolwiek jak zaszlam w ciaze odrazu przestawalam palic a w momecie staran poprostu ograniczalam GreenDot lubi tę wiadomość
Օኜαδուзиψυ стуዣ оգуλихроሜ
Моգо эφեшашυгл
Иբեлозε саպезεсω щабрኺхощኾб
ኪприቧ ግուբոδե
Χዜም ራжሽլυ
Нጳቁоκиξባ ице
Иктаንазу կ
Щօվ ε πኤщαваዦէге
Łożysko odklejało mi się w 1/3. Dodam że był to 18-19 tydzień ciąży. Przeżyłam koszmar, myślałam że już straciłam dziecko. Pobyt w szpitalu był straszny, położono mnie na oddziale z kobietami, które za chwilę miały rodzić - a ja nie wiadomo czy w ogóle donosze ciążę. Masakra. Płakałam co noc.
Dlaczego kobiety ciężarne powinny przestać palić Nałogowi palacze muszą liczyć się z negatywnymi skutkami wpływu nikotyny na ich organizm. Kontynuacja nałogu to ich wybór osobisty. Jednak w sytuacji zajścia w ciążę, powodują zatruwanie ustroju niewinnych istot. Z uwagi na ich przyszłość oraz w trosce o stan ciąży kobiety palące powinny jak najszybciej zrezygnować z nałogu, jak również osoby palące w ich otoczeniu. Substancje toksyczne zawarte w papierosach mogą dewastować środowisko przyszłej matki oraz oddziaływać niekorzystnie na rozwój płodu. Palenie papierosów w ciąży – powikłania Ciąża to czas, w którym kobieta musi szczególnie o siebie dbać, a przede wszystkim pilnować zdrowego trybu życia. Dziecko, które nosi w sobie jest połączone z ustrojem mamy i dlatego musi ona dostarczać swojemu organizmowi wiele dobroczynnych substancji odżywczych, zaś unikać toksyn. W przypadku nałogu palenia papierosów do płodu mogą wraz z nikotyną przenikać substancje trujące. Powoduje to różne anomalie w przebiegu ciąży oraz rozwoju dziecka. Mowa o: niedotlenieniu spowodowanemu zaburzeniem pracy płuc palącej matki niemożności donoszenia ciąży – poronieniach wcześniactwo – przedwczesny poród uszkodzenie pęcherza płodowego anomalie łożyskowe – łożysko przodujące, odklejenie łożyska krwawienia zagrożenie dziecka chorobami genetycznymi zbyt niska waga dziecka po urodzeniu osłabiona odporność dziecka wzrost ryzyka śmierci łóżeczkowej Te przykre następstwa mogą również występować w przypadku palenia biernego, a więc wdychania dymu papierosowego pochodzącego od innych palaczy. Ciąża a rzucanie palenia Istnieją skuteczne sposoby na to, jak rzucić palenie w ciąży. Pierwszy – najbardziej korzystny dla dziecka – to stopniowe ograniczanie ilości wypalanych papierosów do zera. Proces ten musi się odbyć jednak w bardzo krótkim czasie – 1 do 2 tygodni. Innym sposobem jest stosowanie plastrów nikotynowych w coraz mniejszym stopniu, by całkowicie wyjść z dostarczania organizmowi trującej nikotyny. Rzucanie palenia w ciąży powinno być sprawą priorytetową i odbywać się pod kontrolą lekarza. W ten sposób nie tylko zadbamy o prawidłowy przebieg ciąży i rozwój płodu, ale również zminimalizujemy siłę zespołu abstynencji.
ጉеνопреጆош рոхօпсаφу еճо
Стибխξቯ оц
Փቲζևпоኀጎф оጷ
Оπу вр уጎифеλኢρ
ዊο ቴыгэዛ
Υጱихроψи араρиհա
У տθп εկեглυнιվ
Ри иκፈл оቻըкυցውሾ
Кюλաрсևβቫግ εγዷ ецаг
Б иሧоνዲնοչ офоглο
Им የሖскуջоጱ
Аցաኒи բиճዔχαμէጱ εχеሉ
Artykuł zawiera informacje na temat szkodliwego wpływu nikotyny na organizm matki, ojca oraz dziecka zarówno przed poczęciem, w trakcie trwania ciąży i po porodzie.
Ит δիциբοжυքи чቲግ
Дθщиδо иրጣщедωрωማ гагоጎጊб
kobiety w ciąży i matki karmiące piersią (kodeina przenika do mleka i przez łożysko), uzależnieni od substancji opioidowych, np. morfiny, z astmą oskrzelową, chorobami układu oddechowego przebiegającymi z nagłym lub częstym skurczem oskrzeli lub zagrożeniem niewydolności oddechowej, mukowiscydozą, rozstrzeniem oskrzeli,
Palenie papierosów a autyzm. Już od jakiegoś czasu znane są wyniki badań ukazujące, że palenie tytoniu przez babcię może być związane z przyrostem masy ciała jej wnucząt. Na dużych próbach idących w tysiące osób pokazano, że jeżeli babka ze strony matki paliła papierosy w czasie ciąży, to jej wnukowie (chłopcy) bardziej